Jednak wiele wskazuje, że cena tego surowca dotarła już do poziomu stanowiącego próg bólu dla konsumentów. Długoterminowy trend wzrostowy na rynku kakao sprawił, że światowy popyt na czekoladę spadł. Ta tendencja jest najlepiej widoczna w Ameryce Północnej, co potwierdzają zresztą tegoroczne dane.

W czwartek pojawiła się informacja, że w III kwartale przetwórcy kakao w USA, Kanadzie i Meksyku zmielili łącznie 124,2 tys. ton ziaren kakao. Jest to o 10 proc. mniej niż w bardzo dobrym III kwartale 2014 r. W całym sezonie 2014/2015, zakończonym właśnie we wrześniu, przerób tego surowca w Ameryce Północnej znalazł się na poziomie o 6,7 proc. mniejszym niż rok wcześniej. Według szacunków Międzynarodowej Organizacji Kakao (ICCO) dla całego świata spadek ten wyniósł 4 proc. Sytuację poprawiają nieco dane z Europy, gdzie w III kwartale przemiał kakao wzrósł o 2 proc. rok do roku, a popyt konsumentów na czekoladę w tym regionie świata pozostaje duży.

Pogarszająca się sytuacja po stronie popytu sprawia, że bieżący rok jest nerwowy dla inwestorów na rynku kakao. Notowania tego surowca testowały wprawdzie poziom ubiegłorocznych szczytów, jednak nie udało się im wyznaczyć nowych maksimów. Nie jest to jeszcze definitywną zapowiedzią spadku cen kakao, jednak oznacza, że na tym rynku presja podaży zaczyna być coraz większa