Czy pozbawienie Polaków połowy emerytalnych oszczędności było zgodne z ustawą zasadniczą? W tej chwili z punktu widzenia rynku kapitałowego chyba żadna odpowiedź na to pytanie nie przynosi pocieszenia. W gruncie rzeczy żadna z wersji nie jest bowiem dla rynku dobra. Czy brak konstytucyjności ma pociągnąć za sobą zwrot 150 mld złotych do OFE? To zdecydowanie pogorszyłoby sytuację finansową budżetu, bo te „zaoszczędzone" miliardy już w części zostały przejedzone. Z drugiej strony uznanie, że przejęcie przez państwo posiadanego przez OFE portfela obligacji nie było sprzeczne z konstytucją, otworzy drogę do dokończenia „zmian" i ostatecznego zamknięcia rozdziału pt. „OFE" w historii Polski. Pozbawienie systemu emerytalnego elementu kapitałowego faktycznie prowadzić nas będzie prosto w bagno pułapki demograficznej, o czym politycy wiedzą i na co nas świadomie narażają w imię krótkoterminowych celów.
Jeśli chodzi o bieżącą sytuację na GPW, we wtorek nic się w tej sprawie nie zmieniło. Obrót na rynku akcji był iście świąteczny. Popołudnie poniedziałkowe przyniosło odbicie, które we wtorek w części zostało zniwelowane. Kontraktom na WIG20 jest w tej chwili bliżej do minimów tegorocznego spadku niż do poziomu oporu w okolicy 2200 pkt.