Oczywiście przyczyniły się do tego informacje dotyczące perspektyw podaży, ale tak silna reakcja tylko potwierdza tezę, że trwająca przez kilka kwartałów surowcowa bessa w wielu przypadkach sprowadziła ceny na stanowczo zbyt niskie pułapy.

Gwałtowność odbicia to także rezultat zbudowania przez poprzednie kilkanaście miesięcy gigantycznej krótkiej pozycji spekulacyjnej. Rozpędzająca się korekta to każdorazowo przyczynek do ich masowego pokrywania, które potęguje siłę ruchu.

Przypadek cukru i mrożonego soku rodzi naturalne pytanie: czy kontrakty na inne surowce i towary mogą w najbliższych tygodniach doświadczyć podobnego odbicia? Przyjmując za punkt wyjścia jedynie przewagę krótkich pozycji spekulacyjnych, najwyższe prawdopodobieństwo silnych zwyżek należy przypisać notowaniom pszenicy, kawy i gazu ziemnego. Z punktu widzenia zagrożeń dla podaży na pierwszy plan wysuwają się ryż oraz kawa – płody rolne, na których zbiory wpłynąć mogą anomalie pogodowe będące wynikiem najsilniejszego od lat 90. zjawiska El Nino. Z kolei sezonowość notowań przemawia za korekcyjnymi zwyżkami cen gazu ziemnego w USA. Historia sugeruje, że silne ruchy w październiku (a za taki z pewnością uznać należy spadek o ok. 25 proc.) są odwracane w listopadzie.