Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Tybor Dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji, Betacom S.A.
6.00 rano. Dzwoni budzik. W pośpiechu wstajesz, aby wziąć szybki prysznic i udać się na poranny trening. Zanim rozpoczniesz swoje 10 km, wkładasz słuchawki do uszu i włączasz BBC news. Przy śniadaniu włączasz tablet i przeglądasz analizy finansowe – najpierw Bloomberg, Reuters, S&P Capital. Pracę w biurze rozpoczynasz od spotkania z zespołem zarządzającym. Podejmujesz pierwsze decyzje. Twój dzień nabrał już tempa, a to dopiero początek. Później analizujesz raporty dotyczące sprzedaży, produkcji, przepływów finansowych oraz innych wskaźników operacyjnych. Czytasz tony dokumentów. Starasz się zrozumieć jak najwięcej – aktualną sytuację firmy, przeglądasz konta bankowe, przepływy gotówkowe – nie chcesz, żeby ci cokolwiek umknęło. Przygotowanie raportów giełdowych wymaga od ciebie zebrania konkretnych informacji. Musisz być na bieżąco ze zmianami prawnymi. Współpracujesz również z działem finansowym w celu zapewnienia zgodności raportów z wymogami regulacyjnymi. Obawiasz się, że znów nie zdążą przeprocesować odpowiednich danych w systemie, aby przygotować ci potrzebny raport. Resztę dnia w biurze spędzasz przyklejona do monitora – Yahoo Finance, Investing.com, MarketWatch – monitorujesz sytuację na rynku, działania konkurencji, prognozy rynkowe, analizy ekonomiczne, wskaźniki makroekonomiczne, kursy akcji, notowania na rynkach zagranicznych. Masa informacji. Na spotkanie następnego dnia musisz przygotować prezentację. Nie zdążysz skończyć, chcesz wrócić do domu. Utrzymanie work-life balance polega na przygotowywaniu jedną ręką kolacji dla rodziny, a drugą – dokończeniu prezentacji na jutrzejsze spotkanie z radą nadzorczą. Późnym wieczorem przeglądasz wszystkie nieodczytane maile z całego dnia – te ważne i te nieważne. Odpowiadasz na te najistotniejsze. Przygotowujesz się do następnego dnia. Prysznic. Zęby. Budzik zadzwoni za pięć godzin.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Standardy VSME (Dobrowolne Standardy Raportowania Zrównoważonego Rozwoju dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw nienotowanych na giełdzie) ustalają praktyczne ramy dla publikacji istotnych wskaźników nieograniczające się wyłącznie do popularnych wyznaczników wpływu jak emisje gazów cieplarnianych.
Czy mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa naprawdę mogą mieć wpływ na klimat? Według najnowszych wytycznych EFRAG – zdecydowanie tak.
Struktura ujawnień pod standardem VSME jest zaprojektowana w taki sposób, aby umożliwić małym i średnim przedsiębiorstwom dostosowanie raportowania ESG do ich specyfiki oraz możliwości. Na początek warto zauważyć, że VSME nie stanowi kopii ESRS, a jedynie jego uproszczoną wersję, dlatego struktura ujawnień jest bardziej przystępna dla małych i średnich firm, a liczba i zakres wymagań mniejsze.
Standard VSME składa się z kilku części. Najpierw znajdziemy w nim wprowadzenie, w którym omawia się cel tego standardu. Następnie znajdziemy część dotyczącą omówienia struktury VSME i część dotyczącą omówienia zasad dotyczących sprawozdania w zakresie zrównoważonego rozwoju. Tu kończy się część pozwalająca zrozumieć, jak posługiwać się VSME – można powiedzieć, że to taki odpowiednik ESRS 1 w standardach sprawozdawczości dla dużych jednostek.
Komisja Europejska zaproponowała w projekcie deregulacyjnym Omnibus podział reżimu sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju na dwa obszary. W uproszczeniu spółki i grupy mające powyżej 1000 pracowników miałyby obowiązek raportowania zgodnie ze standardami ESRS. Wszystkie inne nie miałyby obowiązków sprawozdawczych, ale Komisja chce je zachęcić do dobrowolnego raportowania. W tym celu wydane zostanie rozporządzenie wprowadzające „standardy sprawozdawczości zrównoważonej do dobrowolnego stosowania”.