Chwilowe spadki nie wystraszyły inwestorów

Wyższa zmienność zachęca spekulantów do aktywności.

Publikacja: 14.02.2018 04:17

Duże spadki, z którymi mieliśmy do czynienia w ubiegłym tygodniu, nie zniechęciły inwestorów indywidualnych do giełdy. Mało tego, jak wskazują maklerzy, część z nich wykorzystała nawet wyższą zmienność do zwiększenia aktywności.

– Ostatni wzrost zmienności na giełdach spowodował wzrost aktywności inwestorów specjalizujących się w krótkoterminowych spekulacjach. W czasie gorących sesji początku lutego zarówno kupowali, jak i sprzedawali akcje i kontrakty – mówi Michał Wojciechowski, zastępca dyrektora w DM BOŚ. – Obecnie więc aktywni gracze spekulują na rosnącej zmienności, a inwestorzy długoterminowi czekają na rozwój wypadków, starając się skorzystać z obniżek wycen interesujących fundamentalnie spółek – dodaje.

Podobne sygnały płyną z innych biur maklerskich. – Trudno mi sobie wyobrazić, żeby tygodniowa korekta na giełdzie spowodowała odpływ inwestorów indywidualnych z rynku – mówi Jarosław Banasiak z departamentu rynków regulowanych w DM mBanku. Przynajmniej na razie można więc powiedzieć, że o panice wśród klientów domów maklerskich nie ma mowy.

– Prawdziwy strach pojawi się dopiero, jeśli spadki będą się pogłębiać i przeciągać w czasie, a z gospodarki zaczną napływać niepokojące informacje – uważa Maciej Szmigel, analityk inwestycyjny w BM ING BSK.

Żelazne nerwy inwestorów .09

Inwestycje
Michał Krajczewski BM BNP Paribas: Jest potencjał do zwyżek na GPW, ale nie w takim szybkim tempie
Inwestycje
Nadzieje na przebudzenie Europy nie będą płonne?
Inwestycje
Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: Silny złoty wspiera WIG20. Czy będzie nowy rekord?
Inwestycje
Piotr Kaźmierkiewicz, BM Pekao: Na GPW wciąż jest przestrzeń do wzrostów
Inwestycje
Michał Stajniak, XTB: Korekta złota mimo niepewności
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Teraz bardziej GPW niż Wall Street