Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.11.2020 06:07 Publikacja: 24.11.2020 06:07
Foto: Bloomberg
Mocno zyskiwał chociażby niemiecki DAX, który w początkowych fragmentach notowań rósł o ponad 1 proc. Jak zauważają eksperci z X-Trade Brokers, doprowadziło to do wybicia z formacji trójkąta, a indeks znalazł się w okolicach 13300 pkt, czyli szczytu sprzed około dwóch miesięcy. Pomagała nie tylko sytuacja techniczna. Ruch ten wspierany był też dobrymi danymi makroekonomicznymi. Mowa przede wszystkim o odczycie przemysłowego indeksu PMI. Wydawało się, że byki mają wszystkie karty w rękach. Eksperci X-Trade Brokers wskazywali w ciągu dnia, że wysokie zamknięcie notowań byłoby dobrą bazą do ataku na wyższe poziomy i próbą podejścia nawet na okolice poziomu 13450 pkt. Na tym jednak nie koniec. Wybicie z trójkąta wskazuje z kolei, że możliwe jest osiągnięcie poziomu nawet 13600 pkt. To oczywiście bardzo optymistyczny scenariusz. Problem jednak w tym, że w drugiej części poniedziałkowych notowań obraz nieco zaczął się psuć. DAX zaczął oddawać poranne wzrosty i pod koniec dnia niewiele już z nich zostało. To nakazuje zachować inwestorom czujność, tym bardziej że niewykorzystane techniczne okazje potrafią się mścić. Jaki jest możliwy scenariusz w przypadku zmiany nastawienia rynku? Eksperci wskazują, że indeks mógłby w takim układzie skierować się w okolice dolnego ograniczenia formacji trójkąta. Kolejne dni mogą więc okazać się kluczowe. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wskaźnik ceny do zysku na Wall Street wciąż jest wysoko i ciężko jest mówić o tym, aby był to dobrym moment do kupowania akcji w USA. Z kolei w przypadku GPW trudno mówić, że jest to moment do sprzedawania akcji – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zdaniem uczestników rynku do osiągnięcia przez WIG kolejnego psychologicznego poziomu trzeba będzie poczekać co najmniej do 2030 r. Mediana wskazań mówi jednak o roku 2034.
W tej dekadzie, do 31 grudnia 2030 r., WIG może dojść do 200 tys. pkt. Hossa na GPW miałaby podstawy fundamentalne i makroekonomiczne, ale pamiętajmy o korektach, które mogą być znaczące – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Historyczny rekord na GPW. WIG osiągnął poziom 100 tys. pkt. Jak wysoko może jeszcze zajść? - Moment bardziej odczuwalnego schłodzenia na GPW nieuchronnie się zbliża - mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Standard ESRS G1 „Postępowanie w biznesie” jest jedynym tematycznym standardem dotyczącym obszaru związanego z zarządzaniem (governance).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas