Firmie udało się co prawda znacząco zniwelować stratę netto – z 28,2 mln zł w II kwartale 2008 r. do 2,6 mln zł w okresie kwiecień – czerwiec 2009 r. Irena zawdzięcza to jednak wyłącznie temu, że w II kwartale 2008 r. wpływ na jej wyniki miały zdarzenia jednorazowe. Firma dokonała bowiem wówczas odpisu aktualizującego wartość akcji HSK Violetta na kwotę 22,2 mln zł oraz utworzyła rezerwę na 5 mln zł w związku z poręczeniem kredytu zaciągniętego przez tę firmę w banku.

Zarząd Ireny przyznaje, że ma ona duże problemy z płynnością. Spółka otrzymuje nakazy zapłaty (najważniejsze dotyczą zobowiązań wobec PGNiG), spłaca przeterminowany kredyt w Banku Handlowym, ma też 2,6 mln zł zobowiązań wobec ZUS. Obecnie władze spółki negocjują warunki ugody z wierzycielem. Zarząd zamierza doprowadzić do wznowienia produkcji kryształów oraz utrzymania produkcji szkła kryształowego. By sfinansować modernizację, musi jednak przekonać do programu głównych wierzycieli. Właśnie na tym władze spółki skupią się w najbliższych miesiącach.