Zapowiadają to ujawnione w czwartek półroczne wyniki spółki i stabilny rozwój zwłaszcza usług ochrony mienia.

Impel, który jest krajowym liderem wśród firm sprzątających w pierwszym półroczu 2009 osiągnął przychody na poziomie 506 mln zł a zysk netto w wysokości 15,5 mln zł. To rezultaty wyższe od wyników poprzedniego półrocza, ale jak przyznaje Wojciech Rembikowski, wiceprezes Impela, osiągnięte przy wyraźnie niższej dynamice wzrostu od tej do której firma przyzwyczaiła nas w ostatnich latach. Spółka musiała uporać się ze skutkami wycofywania się z kilkunastu nierentownych umów, wysokimi kosztami wdrażania systemu zarządzania elektronicznego SAP, wzrostem płacy minimalnej, szczególnie dotykającym firmy usługowe opierające się na ludzkiej pracy.

W gospodarczym kryzysie Impel stawia na poprawienie efektywności usług, czemu ma służyć już uruchamiany system elektronicznego monitorowania relacji z klientami. Firma , która daje pracę w różnych formach 4, 5 tys. ludzi, nie rezygnuje jednak z ekspansji. W czwartek Danuta Czajka nowy wiceprezes Impela ds. strategii rozwoju zapowiedziała przejęcie grupy spółek z branży porządkowej. Na transakcję Impel przeznaczy ok. 50 mln zł ze środków własnych. Wrocławska firma zawarła pierwsze kontrakty na usługi ochroniarskie i porządkowe z wojskiem i negocjuje warunki wejścia na rynek estoński i do Obwodu Kaliningradzkiego.