Tym razem, w przeciwieństwie do poprzednich zmian, które były wymuszone przez część akcjonariuszy, decyzja szefa firmy jest zaskoczeniem dla wszystkich. – Rada nadzorcza i ja sam dowiedzieliśmy się o decyzji prezesa Waśniewskiego w czwartek. Wszyscy namawiali go, by został – mówi „Parkietowi” Zbigniew Rakocy, wiceprezes Advadisu. Przyznaje też, że w związku z nagłą decyzją prezesa Waśniewskiego nie ma kandydata na jego następcę. – Myślę, że rada nadzorcza będzie szukała kogoś, kto będzie kontynuował strategię opracowaną przez dotychczasowego szefa – mówi Rakocy. Być może decyzje w sprawie nowego prezesa zapadną na posiedzeniu rady 20 października.

W pierwszej połowie roku Advadis miał 1,42 mln zł zysku netto, wobec 3,67 mln zł rok wcześniej. Przychody wyniosły 304,42 mln zł i wzrosły o 15 proc.