Największym udziałowcem firmy jest teraz fundusz Citigroup Venture Capital International, który za 103,7 mln litów (około 30 mln euro) odkupił 20,3 proc. akcji od litewskiego funduszu inwestycyjnego Invalda.
Wcześniej miał około 17 proc. walorów grupy. Invalda deklaruje, że w najbliższym czasie nie zamierza zmniejszać swojego zaangażowania w Sanitasie (zostało jej około 10 proc. akcji). Drugim co do wielkości akcjonariuszem firmy jest teraz Baltic Pharma Limited (ma 20,3 proc.), a trzecim – zarejestrowany w Luksemburgu fundusz Amber Trust II.
Tymczasem jeleniogórska Jelfa, która odpowiada teraz za około 70 proc. przychodów grupy, dotąd kojarzona głównie z produkcją leków pod własną marką, wchodzi w nowe obszary działalności.
– Pod koniec ubiegłego roku kupiliśmy gdańską spółkę Homeofarm specjalizującą się w produkcji maści i kremów. Jej produkcja idealnie uzupełniała się z naszym portfelem leków dermatologicznych. Teraz go poszerzyliśmy, zaczęliśmy też wytwarzać własną linię dermokosmetyków. Będziemy dalej szukać podobnych możliwości rozwoju – mówi Marek Wójcikowski, prezes Jelfy.
Spółka stawia też na produkcję suplementów diety (ich sprzedaż stanowi aż 30 proc. jej przychodów na rynku polskim i 15 proc. obrotów całej grupy). Rocznie Jelfa wprowadza na rynek 3–4 nowe produkty, które wchodzą jednocześnie do sprzedaży we wszystkich krajach, gdzie działa grupa Sanitasu (kraje bałtyckie, Rosja, Ukraina, Czechy, Słowacja, Węgry, Bułgaria).