To nie koniec złych wiadomości dla inwestorów. – Na żądanie biegłych rewidentów badających sprawozdanie finansowe za rok 2009 zarząd złożył oświadczenie, iż nie widzi możliwości kontynuowania przez spółkę działalności przez okres pełnych 12 miesięcy tego roku – czytamy dalej w komunikacie.
Widmo upadłości wisi nad PolRestem od kilku miesięcy. Już dwie instytucje – Deutsche Bank oraz PKO BP – wypowiedziały mu umowy kredytowe. Zarząd spółki skąpi inwestorom informacji. Wiadomo, że trwają rozmowy z wierzycielami w sprawie ustalenia szczegółowych warunków spłaty zobowiązań PolRestu (na koniec września wynosiły 32 mln zł).
Giełdowa spółka prowadziła lokale Invito i Rooster. Ich sieć systematycznie się kurczyła. Narastająco po dziewięciu miesiącach ubiegłego roku PolRest miał prawie 11 mln zł straty z działalności operacyjnej. 1 marca opublikuje raport za czwarty kwartał 2009 roku.
PolRest zadebiutował na GPW w czerwcu 2007 roku. Sprzedał akcje po 20 zł. Inwestorzy, którzy je nabyli w ofercie publicznej, nie mają powodów do zadowolenia. Od tego czasu kurs spadł o ponad 90 proc. Komunikat o zaprzestaniu prowadzenia działalności przez PolRest trafił na rynek już po sesji. Wczoraj akcje wyceniono na 0,91 zł (-7,1 proc.).