Na 22 marca Beef-San zwołał nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy. Będzie ono decydować o upoważnieniu zarządu do nabycia ponad 10,4 mln akcji – czyli 20 proc. kapitału zakładowego spółki. Maksymalna cena zakupu jednego waloru to 1 zł, a minimalna 0,35 zł.Dziś o godzinie 12.42 akcje drożały o 8 proc. i kosztowały 0,39 zł.- Nabyte przez spółkę akcje własne będą mogły zostać, po zasięgnięciu opinii rady nadzorczej, przeznaczone m.in. do dalszej odsprzedaży lub obsługi programu opcji menedżerskich – czytamy w komunikacie Beef-Sanu.
- Walne zgromadzenie zostało zwołane na wniosek osób fizycznych. Na razie zarząd nie chce komentować planu skupu akcji – mówi Jerzy Biel, prezes spółki. Wskazuje jednak, że ma wątpliwości, czy takie działanie byłoby zgodne z prawem. – Fundusz rezerwowy pod skup akcji własnych robi się z zysku z lat poprzednich. A Beef-San przecież zysków nie miał - mówi.
Narastająco, w czasie trzech kwartałów 2009 roku, giełdowa spółka miała 8 mln zł straty (wobec 13,4 mln zł straty przed rokiem) i 109,4 mln zł przychodów ze sprzedaży (-44 proc.). Największym akcjonariuszem Beef-Sanu jest Podkarpacki Bank Spółdzielczy. Ma prawie 40 proc. udziałów.
Tymczasem trwają prace nad nową strategią dla giełdowej spółki. Wstępne plany przewidują, że zmieni ona profil działalności i zajmie się świadczeniem usług finansowych. – 19 lutego rada nadzorcza zapoznała się już z zarysem strategii. Spodziewam się, że go końca marca ją zaprezentujemy. Tak, aby od drugiego kwartału mogła wejść w życie – mówi szef Beef-Sanu.