Maksymalna cena zakupu jednego waloru to 1 zł, a minimalna 0,35 zł (wczoraj kurs wyniósł 0,38 zł). Na 22 marca zwołano NWZA w tej sprawie.
– Nabyte akcje będą mogły zostać przeznaczone do dalszej odsprzedaży lub obsługi programu opcji menedżerskich – czytamy w komunikacie.Tymczasem Jerzy Biel, prezes spółki, ma wątpliwości, czy taki skup byłby zgodny z prawem. – Fundusz rezerwowy pod skup akcji własnych robi się z zysku z lat poprzednich. A Beef-San przecież zysków nie miał – mówi. Eksperci potwierdzają. – Jeśli spółka nie osiąga zysków, to nie może stworzyć kapitału rezerwowego, o którym mowa w art. 362 par. 2 pkt 3 kodeksu spółek handlowych – mówi Zofia Bielecka z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
To, czy uchwały zostaną przegłosowane, w dużej mierze zależy od największego akcjonariusza, Podkarpackiego Banku Spółdzielczego. Jego zarząd nie chciał się wczoraj wypowiadać w sprawie Beef-Sanu.