Witold Jesionowski, prezes grupy handlującej butami i odzieżą (tą ostatnią w sklepach marki Simple), podkreśla, że szczególnie dobry był handel w drugiej połowie lutego, co zapowiada dobrą sprzedaż kolekcji wiosennej.Jego zdaniem zrealizowanie tegorocznej prognozy finansowej zakładającej uzyskanie 5,7 mln zł zysku netto, przy 176,9 mln zł przychodów, nie jest w żadnym zakresie zagrożone.

Zgodnie z założeniami zarządu grupa zakończyła 2009 rok z 24 mln zł straty netto. Obroty były natomiast o blisko 5 proc. wyższe od wcześniejszych planów i wyniosły 179 mln zł. Zarząd Gino Rossi dokonał jednak większych odpisów aktualizujących wartość aktywów, co zmusiło do korekty prognoz na poziomie wyniku operacyjnego. – Strata poniesiona w 2009 roku jest w dużej mierze wynikiem utworzenia odpisów w związku z planowaną likwidacją nierentownych lokalizacji, a także aktualizujących wartość zapasów pochodzących z poprzednich sezonów. Ich łączna wartość to 14,1 mln zł – mówi Jesionowski.Po publikacji raportu kwartalnego kurs akcji Gino Rossi spadł wczoraj o 1,7 proc., do 2,34 zł.