Prawdopodobnie dziś zarząd Kolastyny wystąpi do sądu z kolejnym wnioskiem o upadłość z możliwością zawarcia układu. – Musimy zrobić to jak najszybciej, bo pojawiła się grupa wierzycieli, którzy chcą odzyskać należności poprzez komornika – mówi Monika Nowakowska, prezes spółki. Zapewnia przy tym, że chodzi o niewielkich wierzycieli, a nie banki czy głównych kooperantów. Z tymi spółka cały czas prowadzi negocjacje w sprawie restrukturyzacji zadłużenia.
[srodtytul]Wartość majątku częściowo zaktualizowana[/srodtytul]
Do tego bardzo realna stała się możliwość pozyskania inwestora. Z informacji „Parkietu” wynika, że umowa może być podpisana na dniach. Nie udało się nam jednak dowiedzieć, z kim negocjuje zarząd Kolastyny. Na razie nie znamy też warunków, na jakich inwestor miałby wejść do spółki.
Nowy wniosek o układ będzie zawierał już częściowo zaktualizowane szacunki dotyczące wyceny majątku Kolastyny. Na razie spółka dokonała odpisów na około 30 mln zł. Z tego po około 9 mln zł stanowią odpisy dotyczące przeterminowanych już towarów zalegających magazyny oraz przeterminowanych należności. Podobna kwota to odpis po likwidacji cypryjskiej spółki zależnej Ubthe Corporation, poprzez którą kiedyś Kolastyna planowała inwestować na rynku rosyjskim. Dodatkowo zaktualizowano wartość nieruchomości w Niepołomicach, gdzie wcześniej planowano budowę fabryki.
Prezes Nowakowska zaznacza jednak, że część wartości większości nieruchomości należących do spółki jest obecnie nieoszacowana w księgach. Podobnie jak wartość znaków towarowych. – Aktualizacją wyceny tych aktywów zajmiemy się później. Na razie chcieliśmy zrobić porządek w tych obszarach, które mogą mieć bezpośredni wpływ na wynik w tym roku – mówi szefowa Kolastyny.