Podobnie w oficjalnym stanowisku podał zarząd Ruchu - jego zdaniem cena zaproponowana przez Mennicę jest niższa niż dolny zakres cenowy określony w wycenie wartości spółki przygotowanej przez nią samą i w związku z tym nie odpowiada jej godziwej wartości.
Mennica oferuje 8,3 zł za akcję Ruchu - to minimalna cena dopuszczana przez przepisy (średni kurs z sześciu miesięcy). Według związków okres, który zgodnie z ustawą jest podstawą do wyznaczania ceny minimalnej, był jednak dla spółki trudny i zbiegł się w czasie z kryzysem gospodarczym i krachem na giełdach, więc notowania Ruchu należały do niższych w całej giełdowej historii firmy. "Wzywający określił cenę o 1 grosz większą niż cena minimalna według ustawy, co również może określić rzeczywisty cel - szybki zysk" - napisali związkowcy w oficjalnej opinii.
Rada Pracowników działająca w Ruchu uznała z kolei, że tylko inwestor branżowy może zagwarantować, że podstawową dziedziną działalności Ruchu pozostanie kolportaż. Zarząd Ruchu uważa jednak, że opierając się na treści wezwania, nie ma podstaw, by stwierdzić, że wpłynie ono negatywnie na interes przedsiębiorstwa.
Mennica pod koniec lutego ogłosiła wezwanie na 55 proc. akcji Ruchu. Wkrótce potem MSP wystawiło gros swoich udziałów w Ruchu na sprzedaż. Ruch boryka się z problemami finansowymi - pogłębia się jego strata netto (w 2009 r.wyniosła 72,1 mln zł przy przychodach na poziomie 3,97 mld zł).