– Będzie to możliwe dzięki realizowanym inwestycjom oraz zwiększeniu wydatków na promocję – zapowiada Dariusz Orłowski, prezes Wawelu. Dodaje, że sprzedaż w okresie świątecznym szła bardzo dobrze. Spółka zamierza zainwestować w nowe linie produkcyjne. Szacunkowa wartość tegorocznych nakładów wynosi ok. 20 mln zł.
Z kolei Mieszko zamierza wydać na nowe przedsięwzięcia w tym roku prawie 14 mln zł. Pieniądze przeznaczy m.in. na zakup i modernizację maszyn. Zarząd Mieszka deklaruje, że spółka również zamierza rosnąć szybciej niż rynek. Podobnie Jutrzenka.
– W 2009 r. rynek wzrósł wartościowo o 7 proc. Sądzę, że w 2010 r. wzrost powinien być podobny. Planujemy, że sprzedaż naszej spółki będzie szła w górę szybciej niż rynek – zapowiada Jan Kolański, szef Jutrzenki. Dodaje, że dla producentów słodyczy bardzo ważne są ceny surowców. – Te zaś ustabilizowały się, a część z nich nawet spada– podkreśla. Wciąż nie wiadomo, czy Jutrzenka będzie starała się kupić Wedla.