BZ WBK AIB uważa, że warunki emisji akcji, objętych przez amerykański fundusz Warburg Pincus są nie fair w stosunku do pozostałych akcjonariuszy. Chce aby do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości, stąd proponowane zmiany, nad którymi 30 czerwca będzie głosowało walne zgromadzenie.

Wśród projektów uchwał znajdują się m.in. zmiany w radzie nadzorczej AmRestu oraz skrócenie jej kadencji z 6 do 5 lat.

Znacząco może się też zmienić fragment statutu, dotyczący kapitału docelowego. Teraz w statucie znajduje się nietypowy zapis, zgodnie z którym uchwały w sprawie ustalenia ceny emisyjnej oraz wydania akcji w zamian za wkłady niepieniężne nie wymagają zgody rady nadzorczej. Zgodnie z wnioskiem BZ WBK AIB, zgoda nadzorcy miałaby być potrzebna. Niższa ma być też kwota, o jaką zarząd AmRestu może podwyższyć kapitał docelowy. Teraz granicą jest 106 tys. euro. BZ WBK AIB proponuje zapis o niespełna 59 tys. euro.

Nie wiadomo jednak, czy BZ WBK AIB będzie w stanie przegłosować proponowane zmiany. Teraz jest on największym udziałowcem AmRestu. Jednak po zarejestrowaniu nowych akcji przez sąd, będzie nim Warburg.Amerykański fundusz objął 4,7 mln walorów AmRestu po 65 zł (obecny kurs rynkowy wynosi ok. 67,5 zł). Była to emisja uchwalona przez zarząd w ramach kapitału docelowego. Zdaniem BZ WBK AIB, cena po jakiej fundusz obejmował papiery, była zbyt niska. Jego zdaniem zarząd AmRestu powinien dać też możliwość wzięcia udziału w emisji na podanych warunkach także dotychczasowym akcjonariuszom przez zaoferowanie prawa poboru.