Ten ostatni jest akcjonariuszem Makaronów Polskich od marca. Odkupił papiery od Zdzisława Sawickiego i teraz kontroluje prawie 15 proc. kapitału spółki.
– Skład rady nadzorczej odzwierciedla układ sił w akcjonariacie. Strategię przedstawioną przez zarząd Makaronów Polskich oceniam pozytywnie – mówi Jutkiewicz. Jego zdaniem rzeszowska spółka dobrze się rozwija. – Może warto by ten rozwój jeszcze przyspieszyć – zastanawia się inwestor, wskazując, że chodzi o przejęcia.
Prezes Makaronów Polskich Paweł Nowakowski nie ukrywa, że trwają poszukiwania spółek, które mogłyby wejść do grupy. Jak nieoficjalnie dowiedział się „Parkiet”, w grę wchodzą również akwizycje zagraniczne, w tym na rynkach wschodnich.
– Ukraina oraz kraje nadbałtyckie są dla nas bardzo interesującymi rynkami. Planujemy ekspansję zagraniczną – potwierdza prezes. Zaznacza jednocześnie, że spółka jeszcze nie przejmowała za granicą. Jest jednak obecna na Wschodzie (m.in. w krajach nadbałtyckich i na Ukrainie). Sprzedaje tam swoje produkty, przede wszystkim pod markami sieci handlowych.
Walne zgromadzenie zdecydowało też o przekazaniu całego zysku za 2009 r. (2,2 mln zł) na kapitał zapasowy. W tym roku grupa ma zarobić na czysto 4,5 mln zł, przy przychodach wynoszących ponad 150 mln zł. Po opublikowaniu wyników za I kwartał zarząd podtrzymał prognozy. Rozwój organiczny oraz przejęcia mają sprawić, że za trzy lata spółka będzie miała co najmniej 300 mln zł skonsolidowanych rocznych przychodów.