Spółka zanotowała w tym czasie wzrost przychodów, powinna również pokazać dodatni wynik netto (w II kwartale 2009 r. miała 1,6 mln zł obrotów i 68,7 tys. zł straty) – wynika z wypowiedzi Piotra Sumary, prezesa agencji nieruchomości.
Po dwóch kwartałach Sumara podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi, że w tym roku przychody spółki mogą się zwiększyć o 20 – 25 proc. i że powinna go zakończyć na plusie (w 2009 r. miała 3,3 mln zł obrotów i 508,7 tys. zł straty).
Szef notowanej na NewConnect firmy informuje, że prowadzi ona rozmowy z kilkoma podmiotami, które mogłaby przejąć lub z którymi mogłaby się połączyć. Nie chce mówić o szczegółach. Wyjawia jedynie, że Północ Nieruchomości negocjuje nie tylko z firmami z branży nieruchomościowej.
Dwie z nich prowadzą działalność usługową niezwiązaną z nieruchomościami. – Połączenie z innym podmiotem przyspieszyłoby nasze wejście na GPW. Obecnie nie spełniamy bowiem wymogów dotyczących kapitalizacji – mówi Sumara. – Negocjacje z właścicielami dwóch firm są już bardzo zaawansowane. Kapitalizacja jednej z nich to kilkanaście milionów złotych, druga jest o około 20 proc. większa od Północ Nieruchomości (wartość rynkowa spółki to 10,8 mln zł – red.) – dodaje.
Przypomnijmy, że kapitalizacja firmy przenoszącej się z NewConnect musi wynosić co najmniej 10 mln euro, czyli ok. 40 mln zł. Od 1 stycznia pułap ten wzrośnie do 12 mln euro. Szef krakowskiej spółki nie chce składać deklaracji, kiedy uda się jej do niego zbliżyć.