Kupił on nieduży pakiet walorów firmy wartej około 4 mln zł. W umowie inwestycyjnej zobowiązał się, że przez rok nie będzie sprzedawał akcji. O planach MW Tenis związanymi z debiutem na małej giełdzie informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Jej akcje w marcu mają znaleźć się w obrocie.

Zainteresowanie Fibaka poznańską spółką nie dziwi, gdyż tenisista sam oficjalnie rekomenduje szkołę przez nią prowadzoną. – Mamy umowę na  wykorzystanie wizerunku Wojciecha Fibaka. Jego twarz będzie firmować nasze kolejne dwa ośrodki, które zamierzamy otworzyć w maju. Jeszcze w pierwszej połowie roku mogą zostać otwarte placówki prowadzone w systemie franczyzowym – mówi nam Tomasz Mrozowski, wiceprezes spółki i wielokrotny mistrz Polski w tenisie ziemnym w kategoriach młodzieżowych.

Obecnie MW Tenis działa w ośrodkach sportowych w Poznaniu i Łodzi. Zamierza też w najbliższych miesiącach uruchomić sklep internetowy ze sprzętem do gry w tenisa. Pieniądze na tę inwestycję pozyskała z oferty prywatnej, w której zebrała 600 tys. zł. Część kapitału zostanie przeznaczona na zadaszenie kortów tenisowych, tak aby mogły działać cały rok. MW Tenis ma zamiar uruchomić też szkolenia w Internecie.

Szkoła działa od 2008 r. Jako spółka akcyjna dopiero od listopada ubiegłego roku. Prognoza na ten rok wskazuje, że ma mieć 1,7 mln zł przychodów i 274 tys. zł zysku netto.