Pierwszy kredyt w wysokości 21 mln zł spółka przeznaczyła na spłacenie dotychczasowego zadłużenia Redanu wobec trzech banków: Millennium, BRE oraz Pekao. Nowe zobowiązanie ma być rozliczone w ciągu trzech lat. W porównaniu z dotychczasowymi kredytami oznacza to wydłużenie okresu spłaty o prawie 1,5 roku. Dodatkowo bieżące raty będą mniejsze niż dotychczas, w zamian za dużą płatność na koniec okresu. Tzw. balonowa rata wyniesie wówczas 10 mln zł.

Drugi kredyt w wysokości  14?mln zł został przyznany spółce na finansowanie bieżącej działalności, czyli zwiększenie kapitału obrotowego. W jego ramach będą otwierane akredytywy w celu zapewnienia importu towarów z Dalekiego Wschodu, gwarancje bankowe zabezpieczające umowy najmu sklepów oraz pokrywane bieżące wydatki. – Ten kredyt pozwoli nam znacząco ustabilizować rozliczenia z dostawcami – podkreśla Bogusz Kruszyński, prezes Redanu. Dodaje, że dzięki niemu uwolnione zostanie także około 7 mln zł zablokowanych dotychczas w postaci kaucji gotówkowych zabezpieczających akredytywy lub gwarancje. – Te środki także będziemy mogli wykorzystać na rozwój naszej działalności – mówi.

Podpisanie umów z DZ Bankiem spowodowało zwiększenia zadłużenia o 10 mln zł do 35 mln zł. Zarząd Redanu uważa, że wciąż jest ono na niskim i bezpiecznym poziomie. Stanowi to około 45 proc. kapitałów własnych liczonych na koniec 2010 r. oraz odpowiada jednomiesięcznej średniej sprzedaży planowanej na ten rok.