Nie ujawnił jednak szczegółów dotyczących planów rozwoju Mispolu. – Zostałem prezesem niedawno, więc potrzebuję czasu na opracowanie szczegółowej strategii dla firmy – tłumaczy Jasinskas.
Ale już z tej zapowiedzi wynika, że zasadniczych zmian w Mispolu inwestorzy nie powinny się spodziewać. W połowie czerwca zapowiadała to na łamach „Parkietu” ówczesna prezes spółki Mirosława Achinger (teraz jest wiceprezesem). Zapowiadała wtedy, że nowy właściciel będzie realizował plan rozwoju przedstawiony przez zarząd w maju 2010 r.
Zdaniem Moniki Kalwasińskiej, analityka z DM PKO BP, gdyby zamierzał z czegoś zrezygnować, to byłby to raczej segment przetworów warzywnych, który dla całej grupy nie jest istotny. Jasinskas nie odpowiedział jednak na pytanie, czy Mispol zrezygnuje z tych wyrobów.