Rozszerzenie oferty może nastąpić zarówno poprzez rozwój organiczny, jak też przejęcie firmy wytwarzającej takie produkty – precyzuje Paweł Nowakowski, prezes Makaronów Polskich. Decyzję w tej sprawie spółka podejmie do końca roku.
Nowakowski ujawnia, że prowadzi rozmowy z kilkoma przedsiębiorstwami w sprawie przejęć. – Są to zarówno przetwórcy owoców i warzyw, jak też wspomniani producenci wyrobów zbożowych. Do jednej akwizycji może dojść nawet w tym roku – mówi prezes giełdowej grupy.
Makarony podsumowują właśnie półroczną sprzedaż. – Przychody wzrosły, ale nie w takim stopniu, jak oczekiwaliśmy. Przyczyną było podwyższenie cen naszych wyrobów, co spowodowało spadek popytu wśród konsumentów. Wzrost obrotów zapewniły nam zatem nowe kontrakty – podkreśla Nowakowski. – Co do wyniku netto to będzie on trochę lepszy niż w I kwartale, prawdopodobnie nawet dodatni – dodaje prezes Makaronów Polskich. W I kw. 2011 r. spółka miała ok. 51 mln zł przychodów i 783 tys. zł straty netto.