Według Kamila Kliniewskiego, prezesa Hygieniki, umowa z nowym partnerem zostanie podpisana w ciągu dwóch tygodni.
Dostawy powinny rozpocząć się od października. Poza własnymi wyrobami giełdowa spółka będzie też dostarczać artykuły chemii gospodarczej, których jest dystrybutorem. Kliniewski podkreśla, że wzrost sprzedaży na rynku niemieckim (stanowi około 5 proc. łącznych obrotów, a w przyszłym roku ma sięgnąć 10 proc.) ma zniwelować wpływ wahań kursów walutowych. Jest to obecnie zdaniem szefa lublinieckiej firmy jeden z głównych rodzajów ryzyka.
– Surowce kupujemy przede wszystkim na rynku europejskim. Ich cena na razie jest stabilna, ale z powodu umocnienia się euro ponosimy wyższe koszty – tłumaczy. Dodaje, że z powodu wahań kursów walutowych, a także niepewności co do cen surowców zrezygnuje zapewne z publikacji prognoz.