Przychody Eurocashu wzrosły po trzech kwartałach o 34 proc., do około 7,4 mld zł. W tym czasie zysk operacyjny hurtownika zwiększył się o 12,4 proc., do 108,5 mln zł, ale jego wynik netto okazał się niemal taki sam jak przed rokiem – 80,7 mln zł wobec 80,6 mln zł po trzech kwartałach 2010 r.
Większe obroty to głównie efekt przejęcia dystrybutora alkoholi Premium Distributors (wyniki konsolidowane od 2?sierpnia 2010 r.) i spółki Polcater (od 1 marca 2011 r.), działającej w sektorze gastronomiczno-hotelowym, ale też 21-proc. wzrost sprzedaży w hurtowniach cash & carry. Na spadek zysku netto wpłynęły zaś wyższa amortyzacja i koszty obsługi zadłużenia związanego z kupnem PD. Za 14 spółek wchodzących w skład tej grupy Eurocash zapłacił CEDC 385?mln zł. Zdecydowaną większość tej kwoty stanowił kredyt.
Trend się utrzyma
Tendencja w końcówce roku ma być podobna. – Tak jak w minionych kwartałach, kontynuujemy wzrost przychodów i wyników operacyjnych. Na wynik netto nadal będą wpływać koszty finansowe – zaznacza Jacek Owczarek z zarządu Eurocashu.
Efekty zmian w PD wkrótce
Restrukturyzacja 14 spółek PD jest już w końcowej fazie. Na początku listopada wprowadzono wspólny system informatyczny i scentralizowano funkcje administracyjne, m.in. księgowość. – Do końca roku nastąpi natomiast przeniesienie majątku wszystkich tych spółek do jednej, tak by od 1?stycznia wszyscy klienci grupy byli obsługiwani przez jeden podmiot – mówi Owczarek. Twierdzi, że efekty restrukturyzacji będą widoczne już w wynikach I kwartału 2012 r.
Duży wzrost przepływów
Analitycy zwracają uwagę na dynamiczny wzrost przepływów z działalności operacyjnej w samym III kwartale – zwiększyły się one z ok. 17 mln zł do 100 mln zł. – Tak duża poprawa wynika z agresywnej polityki cenowej w hurtowniach i spadku zapasów. Strategia się sprawdza, co widać po wzroście obrotów. Jednak niższe ceny powodują, że grupa utrzymuje wynik netto na podobnym poziomie – uważa Kamil Szlaga z KBC Securities.