Ostateczna cena emitowanych papierów zostanie podana po zakończeniu procesu budowania księgi popytu – inwestorzy poznają ją 16 grudnia. Przyjmowanie zapisów na akcje będzie prowadzone przez dwa dni, począwszy od 19 grudnia.

– Ustalając cenę maksymalną akcji, uwzględnialiśmy fundamentalną wartość spółki oraz obecną sytuację na rynkach. Mamy nadzieję, że będzie ona atrakcyjna dla inwestorów oraz adekwatna do potencjału największej spółki z sektora HR w Polsce – komentuje Tomasz Hanczarek, prezes Work Service. W raporcie analitycznym przygotowanym przez Dom Maklerski IDMSA, który jest oferującym, papiery firmy świadczącej usługi doradztwa personalnego zostały wycenione na 6,1 zł.

Zarząd debiutanta jest przekonany, że oferta zakończy się sukcesem. Nie bierze pod uwagę jej zawieszenia. Na zawieszenie oferty zdecydowała się w zeszłym tygodniu Grupa Nokaut. – Jesteśmy dużą firmą osiągającą rocznie ponad 600 mln zł przychodów i ponad 20 mln zł zysku netto. Idziemy do inwestorów z jasną i czytelną strategią. Za pieniądze z emisji akcji sfinansujemy przejęcie spółki, która podniesie naszą rentowność – mówi Dariusz Rochman, wiceprezes Work Service.

Podkreśla, że na odbywających się spotkaniach z inwestorami (tzw. road show) deklarują oni duże zainteresowanie papierami spółki. W transzy otwartej oferowanych jest 5 mln akcji serii L. Natomiast dla  inwestorów instytucjonalnych przygotowano 15 mln akcji (teraz kapitał dzieli się na 52,7 mln walorów). Według oceny maklerów powodzenie tak dużej oferty (może sięgnąć 120 mln zł) będzie zależało od OFE, bo popyt ze strony TFI i klientów indywidualnych nie wystarczy.

Przy maksymalnej cenie akcji i prognozowanym na ten rok zysku netto (23 mln zł) oraz założeniu, że spółka sprzeda wszystkie walory w ofercie, wskaźnik cena do zysku (C/Z) wynosi 18,9. Po planowanym?umorzeniu około 10 mln papierów serii I wskaźnik C/Z zmniejszyłby się do poziomu?16,3.