Dodaje, że spółka musi zostać dokapitalizowana kwotą kilkunastu milionów złotych. Mewa jest teraz wyceniana przez rynek na blisko 10 mln zł.
– Jesteśmy po bardzo wstępnych rozmowach, z których na razie nic konkretnego nie wynika – przyznaje. Nie chce jednak ujawniać nazwy inwestora, z którym prowadzone są?negocjacje. Alternatywnie pod uwagę brane jest przeprowadzenie emisji akcji z prawem poboru. Rada nadzorcza Mewy ma dokonać wyboru wariantu na posiedzeniu zaplanowanym pod koniec marca. – Kolejnym krokiem będzie zwołanie walnego zgromadzenia i przedstawienie w projektach uchwał naszych propozycji – twierdzi Gniady.
Pieniądze mają zostać wykorzystane na rozbudowę holdingu poprzez przejęcia firm z sektora obrotu wierzytelnościami i produkcji energii odnawialnej. Pierwszym etapem budowy struktury holdingowej było wniesienie aportem, w minionym miesiącu, aktywów związanych z produkcją i handlem odzieżą do spółki celowej Meva Fashion.
Realizowana restrukturyzacja, zdaniem Gniadego, powinna zapewnić poprawę wyników w tym roku. W 2011 r. Mewa miała 12,62 mln zł skonsolidowanych obrotów i niemal tyle samo straty netto. – Tegoroczne wyniki z pewnością będą lepsze niż uzyskane przed rokiem. Bez gruntownego dofinansowania nie będzie to jednak wynik, który satysfakcjonowałby akcjonariuszy – uważa.