Przyznaje, że przynosi to efekty w postaci poprawy wyników. Jego zdaniem wzrostowy trend z I kwartału zostanie utrzymany nie tylko w II kwartale, ale także w II półroczu tego roku. – Zakładamy, że będą to lepsze okresy niż rok temu – dodaje prezes spółki odzieżowej. Nie chce jednak podawać żadnych danych. Po pierwszych trzech miesiącach tego roku łódzka firma była 1,4 mln zł na minusie. Strata była jednak o blisko połowę niższa niż rok wcześniej. Cały miniony rok Monnari zamknęło blisko 5 mln zł pod kreską, przy 111,2 mln zł przychodów.
Misztal przyznaje, że mimo braku zakładanego na początku roku dofinansowania ze strony inwestora spółka rozbudowuje sieć handlową. W tym roku uruchomionych zostanie siedem placówek, przy jednoczesnym zamknięciu dwóch nierentownych (teraz firma ma 98 sklepów). Rozwój sieci jest finansowany ze środków własnych.
– Na razie sobie radzimy – mówi prezes. W piątek papiery Monnari potaniały o 2,2 proc., do 87 groszy. Rynek wycenia teraz łódzkie przedsiębiorstwo na około 27 mln zł.