Jak poinformował UOKiK na swojej stronie internetowej urząd sprawdzi działanie spółki Sport&Freizeit, która jest oficjalnym przedstawicielem producenta sprzętu narciarskiego – Fischer. Z informacji pozyskanych przez urząd wynika, że przedsiębiorca ustala ze swoimi partnerami handlowymi minimalne ceny detaliczne nart oraz akcesoriów narciarskich. O udział w zmowie podejrzana jest również spółka Intersport Polska – właściciel sieci sklepów. Przeprowadzone postępowanie wyjaśniające wykazało, że Sport&Freizeit mogła ustalać ze sprzedawcami detalicznymi poziom cen odsprzedaży, a także monitorować ich stosowanie oraz dyscyplinować podmioty, które nie przestrzegały ustaleń.
Kolejne postępowanie zostało wszczęte przeciwko spółkom Banaszek Duda Company (BDC) oraz Profesjonalna Grupa Rowerowa. Pierwsza z nich jest importerem oraz dystrybutorem rowerów i sprzętu kolarskiego i jednocześnie wyłącznym dostawcą produktów wielu marek. Urząd przeanalizuje czy w spółki ustaliły między sobą sztywne ceny detalicznej sprzedaży produktów importowanych przez BDC.
Prezes UOKiK wszczęła także postępowanie przeciwko spółce Missions. Posiada ona wyłączne prawo dystrybucji wielu marek sprzętu snowboardowego. Wszczęte postępowanie ma sprawdzić, czy zobowiązywanie partnerów handlowych do stosowania określonych przez Missions cen odsprzedaży oraz rabatów i przecen stanowi niedozwolona praktykę.
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów postępowanie w sprawie praktyk ograniczających konkurencję powinno zakończyć się w terminie pięciu miesięcy od dnia wszczęcia. Jednak w szczególnie skomplikowanych sprawach może trwać nawet dłużej. Jeśli stawiane zarzuty potwierdzą się, przedsiębiorcom grożą kary sięgające 10 proc. ich przychodu w roku poprzedzającym wydanie decyzji.
UOKiK przypomina, że zgodnie z prawem antymonopolowym zakazane są porozumienia których skutkiem lub celem jest ograniczenie konkurencji. Z doświadczenia UOKiK wynika, że niedozwolona praktyka polega najczęściej na ustalaniu minimalnych lub sztywnych cen odsprzedaży produktów przez przedsiębiorców działających na różnych szczeblach obrotu np. producent-hurtownik czy dystrybutor-sprzedawca detaliczny. W efekcie takich porozumień konsumenci mają ograniczoną możliwość płacenia taniej za towary objęte zmową, a kiedy stroną porozumienia jest producent lub wyłączny dystrybutor mogą wręcz zostać pozbawieni takiej możliwości. W takich przypadkach praktyka może objąć bowiem cały rynek i wyeliminować konkurencję na wszystkich szczeblach handlu.