Jednak w ostatnim miesiącu kurs spadł o 9,76 proc. Ostatnio Monnari nie podało żadnych informacji mogących wpływać na kurs akcji. Podobne wiadomości nie napłynęły też z rynku. Jednak spółka poinformowała w ubiegłym tygodniu, że przyspieszy publikację jednostkowego raportu rocznego. Zostanie pokazany jutro. Pierwotnie miał ukazać się 30 kwietnia.

Podobnego zabiegu Monnari dokonało w połowie przy okazji publikacji raportu za IV kwartał 2012 r. Był zaskakująco dobry. Spółka wypracowała wtedy 42,8 mln zł przychodów, czyli o 22 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Co ważniejsze, większe obroty przełożyły się na zyski. Na czysto Monnari zarobiło 8 mln zł.W IV kwartale 2011 r. było to o ponad połowę mniej.

Dzięki udanym ostatnim trzem miesiącom Monnari w całym 2012 r. miało 131,7 mln zł przychodów. To o 14 proc. więcej niż w 2011 r. Zysk netto wyniósł 8,2 mln zł wobec 4,9 mln zł straty w 2011 r. Od ujawnienia dobrych wyników akcje Monnari podrożały maksymalnie nawet o 260 proc., do 3,99 zł.

Inwestorzy wierzą, że firma realizująca układ zawarty z wierzycielami w 2010 r. będzie nadal poprawiać wyniki. Spółce pozostało do spłaty jeszcze ok. 25 mln zł z początkowych 65 mln zł. Rynek uwierzył, że to dopiero początek dobrej passy Monnari i przeprowadzona w minionych latach restrukturyzacja da pełne efekty w kolejnych miesiącach. Po spłacie zadłużenia firma może przyspieszyć rozwój. Niedługo wróci na rynki zagraniczne, otwierając sklepy franczyzowe w Rosji. W pierwszych dwóch miesiącach roku sprzedaż Monnari była zgodna z założeniami zarządu, ale jak wspomniał w rozmowie z "Parkietem" prezes Mirosław Misztal, marzec z powodu przedłużającej się zimy był słabszy. Nie powinno to jego zdaniem wpłynąć na wyniki firmy w całym roku. Natomiast pozytywnym efektem jest wyprzedanie kolekcji zimowo-jesiennej.