To będzie już trzeci audytor w Solarze. Najpierw w styczniu powołano Grant Thornonta, a w marcu KNF zlecił audyt firmie EY. Jednak zarząd Solaru zerwał w lipcu umowę z GT, argumentując to wyższymi od planowanych kosztami. Audytor prowadził badanie od lutego, ale spółka nie ujawniła efektu tych prac. – Nie mogę uwierzyć, że w tym czasie nie powstał żaden raport. Jeżeli spółka otrzymała go, to jej obowiązkiem jest jego ujawnienie, mimo rozwiązania umowy. Dlatego jestem przekonany, że prędzej czy później ujrzy on światło dzienne – mówił niedawno w rozmowie z „Parkietem" Leszek Koziorowski, wspólnik w kancelarii Gessel Koziorowski, reprezentujący w sprawie Solaru akcjonariuszy mniejszościowych.

Rada nadzorcza Solaru pozytywnie zaopiniowała, aby nowym audytorem została poznańska firma HLB Sarnowski & Wiśniewski. W lipcu zarząd zapewniał, że zamierza wystosować zapytania ofertowe do podmiotów uprawnionych do wykonywania czynności rewidenta ds. szczególnych, w pierwszej kolejności do firm z tzw. wielkiej czwórki.

Akcjonariusze mniejszościowi uważają, że kolejny audytor, za którego usługi będzie musiała zapłacić spółka, jest niepotrzebny (za audyt EY płaci KNF). Ale z naszych informacji wynika, że EY nie został dopuszczony do badania. Zarząd Solaru zapewnia, że przebiega ono prawidłowo. – Czeka nas jeszcze dużo pracy, ale sprawę doprowadzimy do końca – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Informacji o audycie w Solarze nie chce ujawniać też sam EY. Według naszych źródeł w najbliższym czasie głos zabierze KNF.

Aktywny udział w dzisiejszych obradach zapowiedziało Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Co planuje SII? Więcej na s. 18.