Rosnąca sprzedaż to głównie efekt zwiększającej się powierzchni handlowej właściciela marek Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Na koniec czerwca grupa miała 498 tys. m2 powierzchni, o 30 proc. więcej niż rok temu. Jednak duży wzrost sprzedaży we wrześniu świadczy o tym, że zwiększyła się także sprzedaż porównywalna (czyli w sklepach funkcjonujących co najmniej rok).
Pod koniec sierpnia LPP poinformowało, że rozwój jego sieci będzie większy, niż zakładano. W tym roku spółka planuje zwiększyć powierzchnię handlową aż o 37 proc. (o 160 tys. mkw). Na koniec roku powinna mieć ok. 600 tys. mkw).
We wrześniu szacunkowa wartość marży brutto na sprzedaży wyniosła 64 proc. i była wyższa od zrealizowanej we wrześniu roku poprzedniego o ok. 1 punkt procentowy. Wartość przychodów ze sprzedaży zrealizowanych między styczniem a wrześniem wyniosła ok. 2,841 mld zł. Przychody te są wyższe o ok. 26 proc. od osiągniętych tym okresie rok temu.
Analitycy DM Millennium prognozują, że w tym roku przychody gdańskiej grupy mają wzrosnąć z 3,2 mld zł do 4,37 mld zł, a zysk netto z 352 mln zł do 432 mln zł. Kolejny rok ma stać pod znakiem równie wysokich dynamik - prognozowane zysk netto ma sięgnąć 535 mln zł, a przychody ponad 5,9 mld zł.
Dzisiaj przed południem kurs akcji LPP zwyżkuje o 1,73 proc., do 8800 zł. To poziom równy historycznemu szczytowi zamknięcia osiągniętemu 16 sierpnia tego roku.