– W tym przedziale na rynku jest sporo sieci, a wzrastająca konkurencja powoduje, że coraz trudniej jest im funkcjonować – tłumaczy.
Zdaniem Kalinowskiego, gdyby wezwanie się nie powiodło, Emperia będzie potrzebować kapitału na dalszy rozwój, aby utrzymać i wzmacniać pozycję na konkurencyjnym rynku.
– Osiągamy nadwyżki kapitałowe, przy czym nie są to na tyle duże kwoty, by mogły pozwolić nam myśleć o przejęciach dużych podmiotów detalicznych – przyznaje.