Został sporządzony w związku z ofertą publiczną z zachowaniem prawa poboru 5 mln akcji serii T2 o wartości nominalnej 1,50 zł każda oraz zamiarem ubiegania się o dopuszczenie do obrotu na rynku regulowanym akcji serii T2, praw do akcji serii T2 oraz 25 mln praw poboru akcji serii T2.
Zgodnie z prospektem w dniach 27 czerwca – 10 lipca 2018 r. ma trwać przyjmowanie zapisów w ramach wykonywania prawa poboru. Natomiast w dniach 20–23 lipca zapisy na pozostałe akcje „składane w odpowiedzi na ewentualne zaproszenie Zarządu skierowane wyłącznie do wskazanych przez Zarząd inwestorów (akcjonariuszy Emitenta, którym przysługiwało Prawo Poboru)" – napisano. 24 lipca oferta ma zostać zamknięta.
Miraculum chce przede wszystkim stworzyć i wypromować nową markę „Chopin", która będzie pozycjonowana jako produkt w wyższym segmencie cenowym – premium. Firma przeznaczy na to 3 mln zł i deklaruje, że ma to być „pierwsza polska marka ekskluzywnych perfum o światowym zasięgu". – Premierę tych perfum planujemy nieprzypadkowo na 11 listopada tego roku. Zaczynamy od rynku Unii Europejskiej i chińskiego – powiedział „Parkietowi" prezes Miraculum Tomasz Sarapata. Dodał, że sugerowane ceny detaliczne tych perfum mają wynosić 139 dolarów amerykańskich za 100 ml i 109 dolarów za 50 ml.
Kolejne 2 mln zł spółka chce wydać na transformację obecnych marek „polegającą na odświeżeniu i poprawie wizualnej i jakościowej opakowań oraz na stworzeniu w niektórych produktach zupełnie nowych nut zapachowych". Obecnie w portfolio Miraculum są m.in. takie brandy, jak Pani Walewska, Wars, Lider, Być Może. Zdaniem władz spółki przeprowadzenie rebrandingu marek „wpłynie korzystnie na uporządkowanie obecnego portfolio, na odmłodzenie wizerunku firmy, uzupełnienie asortymentu nowościami kosmetycznymi". 2,4 mln zł ma natomiast trafić na kapitał obrotowy firmy.
W 2017 r. Miraculum odnotowało 11,19 mln zł straty netto.