Spadek powierzchni sprzedaży o 5,4 proc. jest rezultatem restrukturyzacji. Kilka lat temu firma dynamicznie się rozwijała i otworzyła kilkanaście sklepów na terenie Polski. Obecnie kończą się umowy zawarte w tym właśnie okresie, a w samej spółce trwa analiza wyników poszczególnych jednostek handlowych. - Naturalnie miejsca, w których sprzedaż nie była zadowalająca będą stopniowo zamykane. Nie ma jednak powodów do obaw. To ewolucja, nie rewolucja – mówi „Parkietowi", Iwona Książek, kierownik działu relacji inwestorskich Intersportu.
Przychody netto ze sprzedaży firmy w IV kwartale 2018 r. wyniosły 47,9 mln zł, czyli o 6,3 proc. mniej niż w IV kwartale 2017 r. Miało to związek z wysokimi temperaturami panującymi w ostatnich miesiącach. - Grupy towarów, takie jak narciarstwo czy outdoor, wiążą się z nastrojami konsumentów, a pogoda w ostatnim czasie nie determinowała ich do zakupu tego typu produktów – tłumaczy Książek. Sprzedaży za pośrednictwem kanału eCommerce wzrosła w tym czasie o 58 proc. i to właśnie w ten sektor spółka będzie inwestować najwięcej.
Rozwijane i unowocześniane będą platforma eCommerce oraz działy obsługi klienta internetowego. Spółka już wcześniej podjęła kroki w tym kierunku o czym świadczą współpraca z Allegro oraz InPost nawiązana pod koniec ubiegłego roku.
Przedsiębiorstwo planuje przesunięcie sprzedaży produktów z IV kwartału na początek bieżącego roku (aż do końca I kwartału) z uwagi na rozpoczynający się okres ferii zimowych. Mimo niższych wyników firma nie będzie rezygnować z ofert sezonowych, ale coraz częściej będzie starała się trafić z ofertą w tzw. grupy całoroczne.
Narastająco, od stycznia do grudnia 2018 r. spółka osiągnęła przychody netto ze sprzedaży w wysokości 181,98 mln zł, czyli o 1,1 proc. mniejsze niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ale dynamika sprzedaży za pośrednictwem Internetu wzrosła w tym okresie o 57 proc.