Ciągną go w dół notowania największych firm, czyli LPP i CCC, które przez ostatnie 12 miesięcy potaniały odpowiednio o ok. 20 proc. i 35 proc. W tym samym czasie spadały przy tym kursy niemal wszystkich firm tworzących indeks. Wyjątek stanowią Protektor i Intersport, w którym pojawił się nowy znaczący akcjonariusz – właściciel marki 4F.
Z kolei jeśli wziąć pod uwagę okres od początku br. do piątku 31 maja, to na plusie jest kurs akcji Monnari Trade (prawie 28 proc.), Wojasa (blisko 37 proc.), CDRL (ok. 3 proc.), Solaru (prawie 4 proc.) i Lubawy (ok. 3,6 proc.).
Notowaniom akcji spółek z branży na GPW nie sprzyjają zakaz handlu w niedzielę w Polsce, który w tym roku ma większy wymiar niż w roku ubiegłym, powrót tematu podatku od handlu, który ma wejść w życie w przyszłym roku, i nietrafione decyzje co do kolekcji, które utrudnia zmienna pogoda. Silna konkurencja cenowa i przenoszenie się handlu do sieci sprawiają, że z rynku wykruszają się mniejsze marki, a próby ich konsolidacji bywają trudne.