1,44 mld zł przychodu (wzrost o około 20 proc. rok do roku), 201,3 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację (EBITDA, wzrost o 23 proc.) oraz 15,7 mln zł zysku operacyjnego (spadek o 48 proc.) odnotowała obuwnicza Grupa CCC w III kwartale br. – wynika ze wstępnych danych przekazanych przez giełdową spółkę we wtorek wieczorem. Dziś w trakcie sesji na GPW inwestorzy mają szansę po raz pierwszy zareagować na te dane.
W porównaniu z zebranymi przez „Parkiet" prognozami biur maklerskich przychody są o około 50 mln zł (3 proc.) niższe, ale wynik EBITDA CCC jest wyższy o 11 mln zł (5,7 proc.). W zestawieniu ze średnią prognoz analityków zaprezentowaną przez PAP przychody także są niższe o 3,5 proc., a EBITDA o 2 proc.. Różnice te są niewielkie i mogą zostać przyjęte przez inwestorów neutralnie.
Natomiast zysk operacyjny grupy spadł rok do roku o 48 proc. do 15,7 mln zł i był sporo niższy od średniej prognoz biur zebranej w tym wypadku tylko przez PAP (36,4 mln zł).
Z kolei zysk brutto ze sprzedaży, pozwalający ocenić tzw. pierwszą marżę, urósł rok do roku o 22 proc. do 687,3 mln zł. W ślad za tym wzrostem urosła także nieco – o 0,4 pkt. proc. do 47,7 proc. marża brutto ze sprzedaży.
Według zarządu CCC jest to wynik zadowalający, biorąc pod uwagę, że markowe obuwie sportowe ma coraz większy udział w sprzedaży. „Zjawisko to zostało z nawiązką skompensowane rozwojem marek własnych. W ofercie sklepów CCC po raz pierwszy pojawiło się obuwie marki Gino Rossi, a także kolekcja jesienno-zimowa DeeZee" – uspokaja CCC.