Po wczorajszej gwałtowniej przecenie akcji, spowodowanej informacją o ABB (przyspieszona budowa księgi popytu), dziś notowania utrzymują się na stosunkowo stabilnym poziomie. W czwartek po południu za akcję Allegro trzeba zapłacić 59,7 zł, czyli niespełna 0,2 proc. mniej niż na wczorajszym zamknięciu sesji.
Wczoraj przez cały dzień kurs oscylował w okolicach 59-60 zł, co oznaczało spadek w okolicach 5-6 proc. w stosunku do poziomu z zamknięcia wtorkowej sesji. Kurs ustabilizował się więc w okolicach ceny, po jakiej zawierano transakcje w ramach ABB. Już wiadomo, że w fundusze Cidinan, Permira VI Investment Platform i Mepinan sprzedały tyle akcji, ile zamierzały – czyli w sumie 76,5 mln sztuk, stanowiących prawie 7,5 proc. kapitału zakładowego polskiej spółki. Nadal są jej wiodącym akcjonariuszami i mają 90-dniowy lockup na sprzedaż pozostałych akcji.
ABB zaniepokoiło rynek, ponieważ zostało przeprowadzone szybciej niż wynikało z formalnych lockupów funduszy, które zakładały 180-dniowy zakaz sprzedaży akcji. W prospekcie zapisano jednak opcję wcześniejszego zbycia akcji i fundusze najwyraźniej z niej skorzystały. Analityków dziwi też fakt, że wiodący akcjonariusze zdecydowali się na ABB właśnie teraz, kiedy kurs jest na poziomie niemal najniższym od czasu debiutu (ale zarazem o niemal 40 proc. wyższym niż w IPO).
Przy aktualnej cenie akcji kapitalizacja Allegro wynosi 61 mld zł. Handlowa spółka jest największym, krajowym emitentem notowanym na warszawskiej giełdzie. Za nią, z kapitalizacją wynoszącą 39 mld zł, znajduje się PKO BP, a trzeci jest KGHM (37 mld zł).