KGHM: Cena akcji rośnie w ślad za drożejącą miedzią

Akcje KGHM kosztowały w przedsylwestrowy czwartek najwięcej w historii – kurs wzrósł o 1,1 proc., do 167,9 zł. Powód to rekordowe notowania miedzi na rynku w Londynie – cena za tonę surowca przekroczyła tam 9,5 tys. USD.

Publikacja: 31.12.2010 07:03

KGHM: Cena akcji rośnie w ślad za drożejącą miedzią

Foto: Bloomberg

– Nasze oczekiwania dotyczące cen miedzi pozostają bardziej ostrożne niż obecny bliski hurraoptymizmu konsensus rynkowy – mówi Jarosław Romanowski, dyrektor ds. handlu i zabezpieczeń KGHM. Zdaniem menedżerów koncernu w najbliższym czasie można oczekiwać wysokiej zmienności cen miedzi.

Czy bieżące poziomy mają pokrycie w realnym popycie na metal? – Trzeba przyznać, że sytuacja czysto fundamentalna jest całkiem zadowalająca. W ostatnich miesiącach wyraźnie poprawił się popyt w Europie. Chiny nadal kupują miedź, ale wyraźnie mniej niż w rekordowym 2009 roku. Powszechnie uważa się, że obecnie wstrzymują się z zakupami w oczekiwaniu na spadek cen – mówi Romanowski.

Bezpośrednią przyczyną czwartkowego rekordu na LME była informacja o dalszym rozwoju chińskiego przemysłu, co zapowiada większy popyt na metale. Indeks chińskiej produkcji obliczany przez HSBC i Markit Economics wyniósł 54,4 pkt w porównaniu z 55,3 pkt w listopadzie. To wprawdzie najniższy poziom tego wskaźnika od trzech miesięcy i pierwszy jego spadek od pięciu, ale każdy jego odczyt powyżej 50 pkt oznacza rozwój badanego sektora.

Taka wiadomość dotycząca chińskiego przemysłu musiała być dobrze odebrana przez uczestników rynku surowcowego, bo po pierwsze, Chiny zużywają najwięcej na świecie wszelkiego rodzaju surowców, a po drugie, dowodzi ona, że zaostrzanie przez Pekin polityki pieniężnej i śrubowanie norm ochrony środowiska może spowodować spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, ale go nie zahamuje. Według najnowszej prognozy RBC Capital Markets produkt krajowy brutto Chin może w 2011 r. wzrosnąć o 9,5 proc., więcej niż wcześniej spodziewane 8,8 proc.

Obserwatorzy rynku surowcowego są zgodni co do tego, że miedź nadal będzie drożeć. Jej zapasy monitorowane przez Londyńską Giełdę Metali oraz przez giełdy w Nowym Jorku i Szanghaju spadły w tym roku o 19 proc., najbardziej od 2004 roku. Spadek globalnych zapasów spodziewany jest także w 2011 roku, bo popyt na miedź ma przewyższyć jej podaż o 825 tys. ton – przewiduje w najnowszym raporcie Barclays Capital. Deficyt na 2010 r. szacowany jest na poziomie 449 tys. ton.

W 2010 roku miedź zdrożała na londyńskiej giełdzie o 27 proc. Specjaliści od analizy technicznej w Samsung Securities przewidują, że jeszcze w pierwszej połowie 2011 roku cena miedzi może wzrosnąć do 11 tys. USD za tonę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy