Dyskonto dla drobnych inwestorów od 2 do 6%
Przedział ceny sprzedaży akcji PKN został ustalony na 18-24 zł. Inwestorzy indywidualni, którzy złożą zlecenia między 4 a 15 listopada, skorzystają z 6-proc. upustu. Jeśli złożą zapis między 16 a 19 listopada, dyskonto wyniesie jedynie 2%.
Widełki na PKN ustaliła Nafta Polska na podstawie rekomendacji Dresdner Kleinwort Benson oraz Domu Inwestycyjnego BRE Banku. Zdaniem analityków, z którymi rozmawiał kilka dni temu PARKIET, ostateczna cena sprzedaży akcji PKN wyniesie prawdopodobnie od 20 do 23 zł.Inwestor składający zapisy na akcje PKN w transzy inwestorów indywidualnych musi zdeponować na swoim rachunku inwestycyjnym całą sumę, za jaką chce kupić akcje, pomniejszoną o przysługujące mu dyskonto i powiększoną o prowizję maklerską. Niezależnie od ustalonych widełek musi on także zadeklarować, iż chce kupić akcje PKN po najwyższej dopuszczalnej cenie z widełek - czyli 24 zł. Ostateczna cena przydziału akcji zostanie ustalona na specjalnej sesji giełdowej 20 listopada w oparciu o popyt zgłoszony przez inwestorów instytucjonalnych (pisaliśmy o tym w PARKIECIE 23 października: "O cenie zadecydują najwięksi").Termin oferty publicznej dla inwestorów indywidualnych został podzielony na dwa okresy: zleceń podstawowych (4-15 listopada) i zleceń końcowych (16-19 listopada). Drobni inwestorzy skorzystają z 6-proc. dyskonta w pierwszym okresie i 2-proc. w drugim. W praktyce oznacza to, że zapisując się na PKN między 4 a 15 listopada muszą zdeponować na rachunku kwotę 22,6 zł pomnożoną przez liczbę zamawianych akcji plus prowizję maklerską. W przypadku złożenia zlecenia w drugim okresie, na rachunku musi być zablokowana kwota 23,5 zł na każdą akcję. Jeżeli ostateczna cena akcji przekroczy 20 zł, wysokość dyskonta zostanie za-okrąglona do 10 groszy, a poniżej 20 zł - do 5 groszy. Dodatkową zachętą do zapisywania się na akcje w początkowym okresie jest to, że w przypadku nadsubskrypcji i redukcji zleceń przeciętna stopa przydziału akcji dla zleceń złożonych w okresie zleceń podstawowych będzie dwukrotnie wyższa niż stopa przydziału w okresie zleceń końcowych.
dokończenie str. 2
- Zależy nam, aby z oferty PKN skorzystało jak najwięcej drobnych polskich inwestorów - powiedział minister gospodarki Emil Wąsacz, tłumacząc powody, dla których zdecydowano się na stworzenie dyskonta dla drobnych inwestorów. Tymczasem nie ma żadnych przeszkód, by z zachęt finansowych skorzystali również indywidualni inwestorzy zagraniczni. Prospekt emisyjny PKN stwierdza bowiem, iż osobami uprawnionymi do nabywania akcji w transzy inwestorów indywidualnych są nie tylko osoby fizyczne posiadające obywatelstwo polskie, ale także osoby fizyczne nie posiadające go oraz jednostki organizacyjne tych osób nie posiadające osobowości prawnej utworzone zgodnie z polskim prawem (np. spółki cywilne założone przez cudzoziemców).Dopuszczalna jest więc sytuacja, kiedy cudzoziemiec dysponujący odpowiednimi środkami z zewnątrz (także od obcych instytucji finansowych) zapisze się na akcje PKN w transzy drobnych inwestorów. Na niekorzyść takiego rozwiązania wpływa jednak konieczność zdeponowania na rachunku papierów wartościowych całej sumy, za jaką chce się kupić akcje. Inwestorzy instytucjonalni płacą tymczasem za akcje według zasady delivery versus payment, czyli jedynie za te akcje, które zostaną im faktycznie przydzielone. Stosunkowo długi okres, w którym gotówka jest "zamrożona" na indywidualnym rachunku, może sprawić, że operacja będzie nieopłacalna (utracone odsetki). - Wątpię, aby komuś się to opłacało - twierdzi Andrzej Bartos, wiceprezes zarządu DI BRE Banku. Podkreśla natomiast, że w przypadku oferty publicznej PKN po raz pierwszy w historii polskiego rynku kapitałowego została stworzona możliwość uczestnictwa inwestorów indywidualnych w transzy inwestorów instytucjonalnych, dzięki asset management (zbiorowe zlecenia składają osoby zarządzające środkami swoich klientów).Przypadek "podkuywidualnych miał miejsce podczas publicznej oferty Pekao SA. Bank Handlowy, który interesował się Pekao, złożył zlecenia w tej transzy, dzięki czemu kupił około 5% akcji Pekao. Między innymi z tego powodu zlecenia inwestorów indywidualnych zostały zredukowane o około 90%.Ogłoszone w piątek widełki oznaczają, że szacunkowa wartość PKN wynosi 7,56-10,08 mld zł. Koncern będzie więc drugą pod względem kapitalizacji (po TP SA) spółką na warszawskim parkiecie. W przypadku sprzedaży wszystkich akcji podmiot oferujący, czyli Nafta Polska, uzyska od 2,27 do 3,02 mld zł, nie uwzględniając kosztów sprzedaży akcji. Środki te zostaną przekazane do budżetu państwa. - Mam nadzieję, że ulokujemy się w górnych granicach przedziału cenowego - powiedział E. Wąsacz.