Inwestorzy postawili wczoraj na Skotan

O 11,2 proc. podrożały wczoraj akcje kontrolowanego przez Romana Karkosika Skotanu. To najpewniej odpowiedź rynku na informację, że "król giełdy" stara się o kontrakt na dostawy ropy naftowej do Lotosu

Aktualizacja: 23.02.2017 07:58 Publikacja: 13.03.2007 06:33

Tygodnik "Wprost" poinformował w zeszłym tygodniu w swoim internetowym wydaniu, że znany inwestor giełdowy Roman Karkosik złożył Grupie Lotos ofertę dotycząca dostaw ropy naftowej. Według pisma, transporty miałyby pochodzić ze źródeł rosyjskiej spółki Gazpromnieft, która należy do państwowego giganta Gazpromu. Surowiec zaś miałby być oferowany gdańskiemu koncernowi po cenie o około 10 USD niższej niż realizowane obecnie zakupy od głównego dostawcy ropy na polski rynek (w tym także do Grupy Lotos), czyli cypryjskiego pośrednika J&S Service & Investment.

Informacji tygodnika nie potwierdzili ani domniemany nowy dostawca ropy naftowej do gdańskiej rafinerii, ani jej potencjalny odbiorca. - Nie komentujemy tych informacji - powtórzyła nam to samo, co powiedziała już wcześniej "Wprost", Ewa Bałdyga, odpowiadająca za kontakty Romana Karkosika i jego spółek z mediami. Doniesień tygodnika nie potwierdził wczoraj w rozmowie z "Parkietem" również rzecznik Grupy Lotos Marcin Zachowicz.

Dlaczego kurs wzrósł?

Czy ponad 11-proc. wzrost akcji Skotanu ma jakiś związek z publikacją na temat dostaw ropy, jakie Grupie Lotos miałby zapewnić Roman Karkosik? - W ogóle nie będziemy komentować informacji tygodnika "Wprost" - powiedział nam wczoraj wiceprezes Skotanu Jacek Kostrzewa. Nie chciał też dywagować na temat wczorajszej zwyżki kursu. - Wszystkie istotne dla naszej firmy informacje publikujemy na bieżąco - stwierdził tylko.

Skotan jest uważany za spółkę, której core-biznesem jest - a dokładniej ma być - produkcja biopaliw. Jednak obowiązujące obecnie (od 1 stycznia 2006 r.) stawki tzw. ulgi akcyzowej na biokomponenty czynią produkcję i sprzedaż biopaliw na polskim rynku całkowicie nieopłacalną. Właśnie tą sprawą zajął się ostatnio wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper. Jednak - jak wynika z informacji "Parkietu" - rząd ma się na razie skoncentrować tylko na dopłatach do upraw roślin energetycznych, a problemem akcyzy, który bezpośrednio dotyczy Skotanu, miałby się zająć dopiero po tym, jak swoje rozwiązania zaproponuje Sejm. Trudno więc przypuszczać, że to właśnie wczorajsze informacje na temat postępu prac rządu nad biopaliwowymi uregulowaniami prawnymi spowodowały wzrost kursu Skotanu.

Dodajmy, że rozporządzenie ministra finansów zmniej-szające ulgę akcyzową na biokomponenty, podpisane przez wicepremier Zytę Gilowską w grudniu 2006 roku spowodowało, że Skotan rozpoczął kilka tygodni temu prace nad zupełnie nową strategią.

Strategia na ukończeniu

- Prace nad nią są już zaawansowane - powiedział nam wczoraj J. Kostrzewa. - Założenia strategii ujawnimy najszybciej, jak tylko będzie to możliwe - zapewnił wiceprezes.

Przypomnijmy, że Skotan, który dziś uchodzi przede wszystkim za spółkę z branży biopaliwowej, ma także zezwolenie na handel ropą naftową i produktami ropopochodnymi. J. Kostrzewa uchylił się jednak od odpowiedzi na pytanie, czy jego spółka zamierza uczynić z tego segmentu ważną część swojego biznesu. Stwierdził dyplomatycznie, że przedsiębiorstwo będzie się starało wykorzystywać wszystkie możliwości rozwoju, jakie posiada.

Czy Skotan będzie mógł wykorzystać to zezwolenie do zawarcia umowy z Grupą Lotos?

Dwie poważne wątpliwości

Z co najmniej dwóch powodów można mieć co do tego spore wątpliwości. Po pierwsze, gdańska spółka stara się ograniczać dostawy surowca ze Wschodu. W jej strategii zapisano, że w 2012 r. z jednego kierunku pochodzić ma najwyżej 60 proc. przerabianej w rafinerii ropy (teraz jest to ponad 90 proc.). Tymczasem Skotan - jak wynika z publikacji "Wprost" - miałby oferować właśnie ropę z Rosji.

Druga wątpliwość wynika z przyjętej przed kilkoma tygodniami rządowej polityki dla branży paliwowej. Zakłada ona bowiem m.in. odchodzenie od zakupów ropy naftowej do polskich rafinerii od pośredników, na rzecz nabywania surowca bezpośrednio u jego producentów. To utrudniałoby z pewnością zaaprobowanie propozycji Romana Karkosika przez zarząd Grupy Lotos, która należy przecież prawie w 59 proc. do Skarbu Państwa. Przypomnijmy, że - jak stwierdził niedawno prezes gdańskiego koncernu Paweł Olechnowicz - firma co jakiś czas otrzymuje różne propozycje, dotyczące dostaw ropy naftowej. Na razie jednak najwyraźniej niewiele z nich wynika, skoro w ostatnim czasie słychać było tylko o dwóch kontraktach, przy czym żaden z nich nie dotyczył nabycia rosyjskiej ropy naftowej. W pierwszym chodziło o zakup surowca pochodzącego z Kuwejtu, w drugim - z szelfu Morza Północnego.

Kurs rośnie przy wielkich obrotach

Wczorajszemu wzrostowi kursu Skotanu o 11,2 proc., do 19,99 zł, towarzyszyły rekordowe obroty przekraczające 87 mln zł. Tylko pięć spółek - wszystkie z WIG20 - było na wczorajszej sesji "popularniejszych" wśród giełdowych inwestorów, przy czym obroty papierami Orlenu były zaledwie o 1,5 mln zł wyższe. Przypomnijmy, że akcje Skotanu rosną od czasu, gdy stało się głośno o tym, że problemem opodatkowania produkcji biopaliw zajął się rząd, a dokładniej wicepremier Andrzej Lepper. Wcześniejsze spadki kursu spółki wiązały się z wejściem w życie rozporządzenia minister

finansów, w wyniku którego sprzedaż biopaliw na naszym rynku stała się nieopłacalna.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy