Kęty formalnie dopięły przejęcie

Za większościowy pakiet Metalplastu-Złotów Aluprof z Grupy Kęty zapłaci Skarbowi Państwa prawie 30 milionów złotych

Aktualizacja: 22.02.2017 10:34 Publikacja: 13.04.2007 07:56

Fabryka Elementów Wyposażenia Budownictwa Metalplast-Złotów należy już formalnie do Grupy Kęty. Tym samym zakończyło się trwające ponad rok postępowanie prywatyzacyjne.

Za 85-proc. pakiet akcji przejmowanej spółki Aluprof z Grupy Kęty zapłacił 29,38 mln zł, co daje 23,2 zł za jedną akcję. Metalplast-Złotów, który zajmuje się produkcją okuć budowlanych i świadczy usługi nakładania powłok antykorozyjnych, zanotował w ub. r. 36,5 mln zł przychodów. EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) wyniósł 3,8 mln zł, a na czysto spółka zarobiła 0,7 mln zł.

Metalplast jest drogi...

- Wskaźnik P/E dla Metalplastu-Złotów, przy cenie którą płacą Kęty, wynosi 49. To drogo w porównaniu z obecną wyceną Kęt i z wartością Aluprofu przejętego w zeszłym roku - przyznaje Leszek Iwaszko, analityk KBC Securities. Uważa, że jest to wynik słabych rezultatów finansowych spółki za 2006 rok. - Moim zdaniem, mogło to wynikać z przedłużającego się procesu prywatyzacji, który wstrzymywał inwestycje i powodował niską efektywność działania, dlatego nie przywiązywałbym szczególnie dużej wagi do wyników historycznych. Jeszcze w 2004 roku spółka miała 4 mln zł zysku netto - tłumaczy L. Iwaszko.

Potwierdza to Dariusz Mańko, prezes Grupy Kęty. - Gdy przystępowaliśmy do negocjacji, Metalplast miał dużo lepsze wyniki - mówi. - To bardzo dobra firma, która wymaga jedynie niewielkiej restrukturyzacji, aby zacząć przynosić wymierne korzyści - dodaje D. Mańko.

...ale transakcja przyniesie Kętom korzyści

Po włączeniu do grupy Metalplast-Złotów będzie połączony z przejętym w ub.r. Metalplastem-Karo. Powstały w ten sposób segment akcesoriów budowlanych ma wypracować w tym roku 60 mln zł przychodów, a w przyszłym 100 mln zł. Będzie produkować akcesoria na wewnętrzne potrzeby grupy, ale też dla branży stolarki aluminiowej, drewnianej i PCW. - Policzyliśmy, że aby zrealizować te założenia, inwestując tylko w Metalplast-Karo, ponieślibyśmy większe nakłady i zajęłoby to sporo czasu - tłumaczy D. Mańko.

Grupa Kęty, a konkretnie Aluprof, ma zainwestować w tym roku w nowo powstały segment akcesoriów budowlanych przynajmniej 11 mln zł. Zarząd Grupy Kęty na razie nie podaje, jakiego zysku netto spodziewa się w tym segmencie. - Można się spodziewać, że w bieżącym roku wyniki finansowe Metalplastu-Złotów mogą się znacząco nie poprawić z powodu restrukturyzacji. Ta powinna przynieść korzyści w dłuższym terminie - ocenia Leszek Iwaszko. - Transakcję uważam za strategicznie pozytywną dla giełdowej spółki, dobrze wpasowującą się w jej działalność - dodaje analityk.

Wczoraj przy spadającym rynku akcje Grupy Kęty potaniały o 2,9 proc. i kosztowały 186 zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy