Jeszcze nigdy w historii tego banku I kwartał nie był najlepszy w roku - tak Rafał Juszczak, p.o. prezesa PKO BP, odpowiedział na pytanie z wczorajszej konferencji prasowej, jakich wyników można się spodziewać w kolejnych kwartałach. Pierwszy okazał się znacznie lepszy od oczekiwań. Analitycy spodziewali się, że skonsolidowany zysk netto nie przekroczy 600 mln zł. Tymczasem bank zarobił 672 mln zł, o 40 proc. więcej niż w takim samym okresie ub.r.
Koszty poszły w dół
Największym zaskoczeniem okazały się niskie koszty działania. Wyniosły 933 mln zł. Były o niemal 7 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się tymczasem niewielkiego wzrostu wydatków na bieżącą działalność. Dzięki temu, że były one niskie, współczynnik kosztów do dochodów wyniósł niespełna 52 proc. (rok wcześniej dochodził do 61 proc.).
- Utrzymanie bazy kosztowej na tym poziomie byłoby dużym wyzwaniem. W kolejnych kwartałach koszty będą wyższe - zapowiedział Rafał Juszczak.
Zysk bez wysiłku