Giełdowy AmRest ma zamiar zostać największą spółką restauracyjną w Europie Środkowo-Wschodniej. - Mamy teraz 243 placówki. W przyszłym roku otworzymy co najmniej 100 - zapowiada Henry McGovern, prezes AmRestu. Dodaje, że kiedy spółka debiutowała na GPW (maj 2005 roku), miała dwie marki i była obecna w dwóch krajach. - Teraz mamy sześć marek i jesteśmy w pięciu państwach Europy Środkowo-Wschodniej - podkreśla prezes. Spółka nie zamierza spocząć na laurach. Planuje przejęcia i dalszą ekspansję na rynki zagraniczne.
Czas na Bułgarię
- Potencjał rynku Europy Środkowo-Wschodniej, na którym działamy, oceniamy na 5000 restauracji - mówi prezes AmRestu.
Prawdopodobnie już w tym roku firma otworzy pierwszą restaurację KFC na rynku bułgarskim. - Jesteśmy w trakcie rejestracji naszej spółki w Bułgarii - mówi Wojciech Mroczyński, członek zarządu AmRestu.
Firma jest też w trakcie finalizowania przejęcia firmy Pizza Nord - prowadzącej w Rosji 41 restauracji. AmRest podkreśla, że to bardzo perspektywiczny rynek. Według szacunków firmy, rosyjska branża restauracyjna rośnie rocznie o około 30 proc.