Według zarządcy, Elektrim ma tylko 306,8 mln zł długów

Na taką kwotę opiewają wierzytelności wobec byłej giełdowej spółki (w upadłości układowej), które zarządca uznał za zasadne. Tymczasem łączna suma roszczeń opiewała na ponad 42 mld zł. Najwięksi wrogowie Elektrimu nie zostawią tak tej sprawy

Aktualizacja: 26.02.2017 15:58 Publikacja: 06.08.2008 09:27

W warszawskim sądzie upadłościowo- -naprawczym można oglądać już listę wierzytelności (tych uznanych i nieuznanych) sporządzoną przez zarządcę Elektrimu i zgłoszoną do zatwierdzenia sędziemu komisarzowi. Widnieją na niej 332 pozycje, choć zgłoszeń było w sumie 360.

Wczoraj zainteresowani mieli na lekturę listy 2,5 godziny. Pokój w sądowym gmachu wypełnili szczelnie prawnicy, fotografujący każdą stronę dwóch tomów nowych akt. O 15.30 sekretarka sędziego Tomasza Solaka zabrała dokumentację i zakończyła urzędowanie. Lista będzie dostępna znowu dziś rano.

Tylko 306,8 mln zł długu

Jej pobieżna lektura pozwoliła ustalić jedno: z 42,28 mld zł wierzytelności zgłoszonych w postępowaniu upadłościowo-naprawczym uznanych zostało zaledwie 306,87 mln zł. Do pierwszej kategorii wierzytelności uznanych przez zarządcę (są to zobowiązania wobec ZUS czy pracowników) zaliczono pozycje o wartości 57,79 tys. zł. Do kategorii trzeciej - na kwotę blisko 303,42 mln zł. Do czwartej sumę 3,39 mln zł.

Zarządca Elektrimu odmówił uznania znakomitej części miliardowych kwot, których domagają się: Citibank i Law Debenture Trust (agent i powiernik obligacji gwarantowanych przez Elektrim), Vivendi Telecom International i Vivendi S.A. (na około 10 mld zł), Skarb Państwa (1,5 mld zł), czy T-Mobile Deutschland (14 mld zł). Do tej samej kategorii zalicza się także spółka Elektrim Finance, która wyemitowała kilka lat temu obligacje gwarantowane przez Elektrim.

Będą protesty

Francuski koncern od razu zapowiedział, że zgłosi sprzeciw do listy wierzytelności. - Odtąd sierpień można śmiało nazywać miesiącem cudów elektrimskich. Niemal dokładnie rok temu zarząd Elektrimu po 10 dniach od złożenia wniosku uzyskał postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Teraz pojawia się lista wierzycieli w kształcie wyśnionym przez spółkę. Pytanie tylko, gdzie podziało się 1,8 mld euro, które Vivendi przekazało Elektrimowi, skoro kwota ta nie widnieje na liście wierzycieli? - pytał retorycznie Aleksander Kobecki, doradca Vivendi ds. mediów. Skarb Państwa (uważa, że Elektrim jest mu winny pieniądze m.in. z tytułu kar umownych dotyczących inwestycji w Zespole Elektrowni PAK) i T-Mobile Deutschland (twierdzi, że Era byłaby warta więcej, gdyby nie spory z udziałem Elektrimu) nie odpowiedziały wczoraj na nasze pytania, czy zgłoszą protesty do opublikowanej listy. Można jednak spodziewać się, że resort skarbu z pieniędzy nie zrezygnuje. Tym bardziej że Skarb Państwa został pozwany przez Elektrim w związku z tym, że nie sprzedał konglomeratowi 50 proc. akcji ZE PAK. MSP zatrudniło Kancelarię Radców Prawnych Oleś & Rodzynkiewicz, aby przeprowadziła analizę skutków prawnych i aktualnego stanu prawnego powstałego po zawarciu umowy sprzedaży akcji PAK-u Elektrimowi w 1999 r. - Lista wierzytelności wymaga analizy. Jeśli potwierdzone zostanie, że zarządca odmówił uznania wierzytelności zgłoszonych przez powiernika obligacji, to będzie on dochodził swoich praw, korzystając z wszelkich dostępnych środków, w tym złożenia sprzeciwu do sędziego komisarza - powiedział Mirosław Obarski reprezentujący obligatariuszy.

Wczoraj nie udało nam się sprawdzić, które podmioty (oprócz PAI Media) uznane za wierzycieli przez zarządcę mają największe roszczenia wobec spółki. Ogólna kwota uznanych wierzytelności wskazuje, że nie ma wśród nich cypryjskiej spółki Darimax, wobec której Elektrim miał największy dług w lipcu 2007 r. (we wniosku o upadłość sięgał 1,97 mld zł).

Aleksander Grad,

minister skarbu państwa

Wartość zaakceptowanych wierzytelności wobec Elektrimu wskazuje, że zarządca nie uznał zgłoszonych m.in. przez Skarb Państwa. Ich łączną wartość można szacować na około 1,5 mld zł. Resort skarbu uważa bowiem, że Elektrim jako spółka w upadłości nie wypełni swoich zobowiązań inwestycyjnych wobec Zespołu Elektrowni PAK.

Rene Obermann,

prezes Deutsche Telekom

Odmową wciągnięcia na listę wierzytelności skończyły się także analizy roszczeń zgłoszonych przez T-Mobile Deutschland, spółki zależnej Deutsche Telekom. Niemcy zgłosili wierzytelność wartą 14 mld zł. Uważają, że Polska Telefonia Cyfrowa (operator sieci Era) byłaby warta dużo więcej niż obecnie, gdyby nie spór właścicieli.

Bernard Levy,

prezes Vivendi

Żadna wielomiliardowa wierzytelność wobec Elektrimu zgłoszona przez francuski koncern nie została zaakceptowana przez zarządcę. Vivendi wystąpiło z roszczeniem opiewającym na około 10 mld zł, spółka zależna Francuzów - Elektrim Telekomunikacja - domagała się 8,9 mld zł (Elektrim ma 49 proc. jej udziałów).

Największe zobowiązania Elektrimu

z 20 lipca 2007 (mln zł)

Wierzyciel Kwota

do zapłaty

Darimax Ltd. 1976

Elektrim Finance 1971,5

Skarb Państwa 556,37

Laris Investments 52,1

Elektrim Online 4,1

Modrzejewski Wypychowska

Gersdorf 4,1

Dressta Co. Ltd. 3,3

Mostostal Warszawa 3,4

Elektrim Volt 2,3

Morgan Stanley & Co. Ltd. 1,6

Kancelaria

Prawno-Windykacyjna

Wojciech Długosz 1,1

IDM Warsaw 0,9

Apena 0,7

Źródło: Wniosek zarządu Elektrimu

o ogłoszenie upadłości (2007 r.)

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy