Przeciętna wartość rynkowa spółki, której akcje debiutowały na giełdzie w okresie od szczytu koniunktury z 6 lipca 2007 r. do końca lipca tego roku, zmniejszyła się z 633 mln zł do 549 mln zł.
W ośmiu przypadkach wzrost wartości rynkowej jest dwucyfrowy. Niekwestionowanym liderem zostało Oponeo.pl. Jego kapitalizacja od debiutu akcji na giełdzie zwiększyła się o 87 proc., do 213 mln zł. Taki wynik to głównie zasługa mocnej zwyżki, jakiej kurs doświadczył od drugiej połowy stycznia do drugiej połowy marca tego roku w reakcji na znakomite rezultaty finansowe w ostatnich trzech miesiącach minionego roku. W kolejnych kwartałach spółka, zajmująca się handlem detalicznym oponami i innymi produktami motoryzacyjnymi w internecie, utrzymywała dobrą formę (w I półroczu 2008 r. zarobiła blisko 3,6 mln zł, wobec niecałych 600 tys. zł rok wcześniej) i dzięki temu notowania utrzymywały się w niewielkiej odległości od rekordowych poziomów.
Branżowa różnorodność
Trudno jest znaleźć klucz do rozszyfrowania grona liderów. Znalazły się w nim spółki reprezentujące różne branże, działające na różnych rynkach, mające odmienne skale działania i inne wielkości. Mamy cyfrowy Polsat, którego kapitalizacja sięgała na koniec lipca 3,8 mld zł, i Integer, Warfamę oraz CAM Media z wartością rynkową poniżej 100 mln zł. Mamy ukraiński Kernel z sektora spożywczego, Trakcję Polską, realizującą projekty infrastrukturalne w zakresie elektryfikacji linii kolejowych i tramwajowych, sieć handlu detalicznego Bomi, finansowy TF Skok, specjalizującą się w produkcji i sprzedaży maszyn oraz urządzeń przeznaczonych dla rolnictwa Warfamę czy CAM Media zajmujące się planowaniem, wdrażaniem oraz kontrolą kampanii reklamowych, opartych na wykorzystaniu niestandardowych nośników (kampanie ambientowe), producenta baterii łazienkowych i kuchennych Armaturę, przedstawiciela chemii ciężkiej Azoty Tarnów czy Nepentesa, producenta i dystrybutora farmaceutyków sprzedawanych bez recepty w Polsce oraz w Europie Środkowej i Wschodniej. Mamy New World Resources z przychodami wynoszącymi rocznie około 1,4 mld euro i CAM Media z niecałymi 30 mln zł sprzedaży.
To, co łączy większość tych firm, to dobre rezultaty finansowe. Nie zawodzą inwestorów i zgodnie z zapowiedziami towarzyszącymi ofertom publicznym rozwijają się. To szczególnie ważne w czasach giełdowej dekoniunktury, kiedy akcjom, w które lokują inwestorzy środki, poprzeczka zawieszana jest znacznie wyżej niż w okresie hossy. Asseco Business Solutions w II kwartale tego roku wypracowało przychody o 161 proc. wyższe niż rok wcześniej. Na poziomie operacyjnym zarobiło o ponad 40 proc. więcej. Jeszcze bardziej udanie wypadło I półrocze 2008 r., kiedy przychody podniosły się o 268 proc., a zysk operacyjny o 249 proc. Podobnie było na przykład z Trakcją Polską. Sprzedaż zwiększyła się w II kwartale o 42 proc., w I połowie tego roku o przeszło połowę. Zysk operacyjny wzrósł natomiast o 60 proc., a w sześciu pierwszych miesiącach bieżącego roku o 125 proc. Szybko wyniki poprawiał też Cyfrowy Polsat. Przychody zwiększył o ponad połowę w II kwartale 2008 r., a na poziomie operacyjnym zarobił 81 proc. więcej niż rok wcześniej. Nieźle, choć słabiej od tych trzech firm, zaprezentował się Nepentes. Przy dynamice wzrostu sprzedaży rzędu 27 proc. w II kwartale bieżącego roku wypracował zysk operacyjny o 4 proc. wyższy.