125 zł przychodu z klienta OFE

Najwyższy przychód i zysk towarzystwu przyniósł w ubiegłym roku klient ING. Na drugim biegunie był Polsat

Aktualizacja: 27.02.2017 02:30 Publikacja: 16.02.2011 05:46

125 zł przychodu z klienta OFE

Foto: GG Parkiet

[[email protected]][email protected][/mail]

Przeciętnie jeden klient OFE przyniósł prawie 125 zł przychodu towarzystwu emerytalnemu. To mniej niż rok wcześniej, gdy było to ok. 140 zł. To jednak efekt spadku przychodów towarzystw po zmianie wysokości opłat pobieranych przez fundusze z początkiem 2010 r. Spadła zarówno wartość opłaty od składki, jak i za zarządzanie. Przy czym spadek tej drugiej dotknął tylko największych podmiotów. Poza tym wynagrodzenie za zarządzanie aktywami zależy od wysokości aktywów, którymi zarządzają OFE. Im są wyższe, tym wynosi ona mniej. Aktywa OFE rosły dynamicznie zarówno w 2010 r., jak i rok wcześniej. Coraz więcej OFE przekracza zatem kolejne progi aktywów, od których pobierana jest niższa opłata.

[srodtytul]W ING średnio 148 zł[/srodtytul]

Najlepiej w zestawieniu przychodów na jednego uczestnika wypada ING. Podobnie zresztą było rok wcześniej. Średni przychód z jednego klienta wynosi w towarzystwie 148 zł i był o jedną piątą niższy niż w 2009 r.

– Mimo że przychody na klienta są najwyższe w naszym towarzystwie, to równocześnie jesteśmy najtańszym OFE dla klienta. Obowiązuje nas limit opłaty za zarządzanie aktywami – 15,5 mln złotych miesięcznie. Zatem i klienci funduszu, i akcjonariusze towarzystwa mają powody do zadowolenia – mówi Józef Proń, prezes PTE ING.

Kolejne miejsca za ING zajmują Aviva, Allianz i Generali. Co jednak ciekawe w dwóch ostatnich towarzystwach przychody na klienta wzrosły w ubiegłym roku. Oba dość istotnie zwiększały liczbę uczestników w 2010 roku. Podobnie jak rok temu Polsat uzyskuje najniższe wpływy w przeliczeniu na klienta. Zaledwie 63 zł i wskaźnik ten istotnie spadł w porównaniu z 2009 r., bo o jedną czwartą. Taki sam spadek zanotował Pocztylion-Arka.

W mniejszym stopniu niż przychody, także koszty w przeliczeniu na jedną osobę oszczędzającą w II filarze były niższe. Jak wynika z naszych wyliczeń, wyniosły 85 zł i były o złotówkę niższe. Jak już jednak wspomnieliśmy wyżej koszty towarzystw nieznacznie, ale jednak wzrosły w ubiegłym roku, chodzi głównie o te pozycje kosztów, na które towarzystwa nie mają wpływu, czyli obowiązkowe wynikające z przepisów prawa.

[srodtytul]Największe koszty w AXA[/srodtytul]

Najwięcej „utrzymanie” jednego klienta kosztuje towarzystwo AXA – 232 zł.

To o 100 zł więcej niż w kolejnym towarzystwie za nim – Nordei i prawie 3-krotnie więcej niż wynosi średnia dla branży – 85 zł. To zestawienie wyraźnie pokazuje najbardziej aktywne towarzystwa w pozyskiwaniu klientów, zwłaszcza od konkurencji.

W poniedziałek minister pracy Jolanta Fedak zgłosiła postulat, by ograniczyć działalność towarzystw emerytalnych. Jej zdaniem jeśli Polacy chcą oszczędzać w ramach kapitałowej części systemu emerytalnego, to sami powinni zdecydować, gdzie chcą to robić. Według minister pracy w ramach obowiązkowej części systemu emerytalnego Polacy mogliby zdecydować, czy oszczędzać w OFE czy na lokacie bankowej, kupując obligacje skarbowe lub inne produkty finansowe.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28