Od dziś nowe ETF na warszawskiej giełdzie

Niższe koszty zarządzania to główna zaleta wprowadzanych do obrotu instrumentów. Inwestorzy będą jednak musieli uważać na zmiany kursów euro i dolara

Od dzisiaj inwestorzy na Giełdzie Papierów Wartościowych mają łatwiejszy dostęp do inwestycji w zagraniczne indeksy. Wszystko to za sprawą wprowadzanych do obrotu funduszy ETF (Exchange Traded Funds) naśladujących zmiany amerykańskiego indeksu S&P 500 oraz niemieckiego DAX. Stanowią one alternatywną formę inwestycji dla tradycyjnych funduszy oferowanych przez TFI inwestujących w zagraniczne spółki. Emitentem, tak jak w przypadku obecnych już na warszawskim parkiecie ETF na WIG20, jest francuska firma asset management z grupy Societe Generale – Lyxor.

[srodtytul]Ryzyko kursu walutowego[/srodtytul]

Zasady handlu jednostkami udziałowymi ETF są podobne jak w przypadku akcji. W obrocie będzie 14,18 mln tytułów uczestnictwa na niemiecki indeks oraz 9,06 mln na amerykański.

– Nowe produkty dają polskim inwestorom możliwość budowania portfela naśladującego zagraniczne indeksy blue chipów. Jedna transakcja daje ekspozycję na cały rynek bez potrzeby ciągłego zarządzania strukturą i składem koszyka aktywów – wyjaśnia Aleksandra Kosmulska odpowiedzialna za rozwój Lyxor ETF w Europie Środkowej.

Aby nabyć jeden tytuł uczestnictwa, inwestor będzie musiał zapłacić ok. 285 zł za ETF DAX oraz 37 zł za ETF S&P 500. Kwoty te stanowią jedną setną wartości indeksów przeliczoną na złote.

Zarobek inwestora będzie uzależniony nie tylko od zmian na giełdzie niemieckiej i amerykańskiej, ale także od zmiany kursów euro oraz dolara wobec złotego. Umocnienie się polskiej waluty będzie działać bowiem na niekorzyść osób, które postanowiły zainwestować swoje pieniądze w fundusze ETF. Z kolei osłabienie się złotego może przynieść zysk inwestorom, nawet gdy indeksy będą tracić na wartości.

[srodtytul]Niższe koszty[/srodtytul]

Inwestycja w fundusze ETF związana jest z niższymi kosztami zarządzania w porównaniu z kupnem „zwykłych”?funduszy.

W przypadku ETF na indeks niemiecki opłata za zarządzanie wynosi 0,15 proc. wartości inwestycji w skali roku. Z kolei za S&P 500 jest to 0,2 proc. Inwestycje w zagraniczne fundusze akcyjne zarządzane przez krajowe TFI wiążą się z opłatami w granicach 1,5–2 proc. Do tego należy także doliczyć opłatę dystrybucyjną, która jednorazowo wynosi od 0,5 do  3?proc.

Od września ubiegłego roku inwestorzy mogą handlować ETF na warszawski indeks największych spółek. Jak podaje Lyxor, wartość aktywów ETF WIG20 wynosi ponad 64 mln euro, czyli ok. 255 mln zł.

[[email protected]][email protected][/mail]

[b]Sprawdź [link=http://www.parkiet.com/temat/973892.html]notowania ETF[/link] na warszawskiej giełdzie[/b]