Leasing ponownie zaczął rosnąć

Wzrosła sprzedaż i poprawiły się wyniki finansowe. Spółki z branży były również znacznie bardziej rentowne

Aktualizacja: 25.02.2017 13:57 Publikacja: 30.06.2011 14:53

Leasing ponownie zaczął rosnąć

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Po dwóch słabszych latach w branży leasingowej nastąpiła znacząca poprawa sytuacji. Rynek wzrósł w 2010 r. o prawie 19 proc. – wynika z danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL), a wartość udzielonego finansowania wyniosła 27,3 mld zł wobec prawie 23 mld zł rok wcześniej. W ubiegłym roku spadła wartość inwestycji w gospodarce (211 mld zł, spadek o 2 proc.). Według szacunków prawie 13 proc. nakładów zostało sfinansowane przez branżę leasingową. To więcej niż w 2009 r. (10,4 proc.).

Takiej poprawy nie spodziewały się firmy z branży leasingowej, mając w pamięci bardzo słaby dla branży rok 2009. Pierwsze miesiące ubiegłego roku pokazały jednak, że polscy przedsiębiorcy wrócili do realizowania odłożonych przez kryzys inwestycji. Widać to było zwłaszcza w drugiej połowie roku.

Zdaniem przedstawicieli branży w minionym roku w polskiej gospodarce rozpoczęły się procesy, które krótko można nazwać wychodzeniem z kryzysu. A branża leasingowa, uznawana za barometr gospodarki, jako jedna z pierwszych odnotowała zmianę koniunktury.

[srodtytul]Wzrost dzięki kratce[/srodtytul]

W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2010 r. dwoma głównymi filarami wzrostu były auta z kratką oraz pojazdy ciężkie. W czwartym kwartale trzecim filarem okazały się maszyny. Z jednej strony coraz większy popyt inwestycyjny zaczęły generować duże przedsiębiorstwa i eksporterzy, z drugiej zaś same firmy leasingowe – widząc poprawę koniunktury gospodarczej, zaczęły stopniowo łagodzić politykę kredytową wobec klientów i bardziej aktywnie promować ofertę.

Branży pomogło zapowiedziane ograniczenie od początku stycznia 2011 r. odliczenia pełnego VAT od aut osobowych z homologacją ciężarową, tzw. z kratką. Planowana zmiana przepisów podatkowych spowodowała przeniesienie części zakupów z 2011 na 2010 r.

W minionym roku zarejestrowano 97,3 tys. aut z kratką, 112 proc. więcej niż rok wcześniej. Boom na auta z kratką przełożył się na ponad 106-proc. wzrost leasingu tego sektora w 2010 r. Oznacza to, że w ciągu 12 miesięcy oddano w leasing blisko 50 tys. sztuk lekkich aut dostawczych na łączną kwotę ponad 5,4 mld zł.

W przypadku pojazdów ciężarowych duży wzrost to już nie tylko efekt niskiej bazy, ale też odbicia na rynku przewozów i poprawiającej się kondycji firm transportowych. W 2010 r. tempo wzrostu leasingu zwiększało się z kwartału na kwartał: wyniosło 3,3 proc. w I kw., 22,1 proc. w II kw., 34,2 proc. w III kw. oraz 77,3 proc. w IV kw. Ostatecznie wydatki na auta ciężarowe wyniosły 4,3 mld zł.

W branży transportowej pojawiły się nowe zamówienia, a to świadczy o sytuacji w gospodarce. Bo kilka miesięcy przed eksplozją kryzysu firmy leasingowe zaobserwowały spadek inwestycji w transporcie ciężkim oraz pogorszenie się jakości spłat zobowiązań leasingowych. Z kolei zwiększający się poziom wykorzystania mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach oraz sprzedaży w przemyśle miał przełożenie na wzrost finansowania maszyn, głównie w czwartym kwartale.

Pomiędzy październikiem a grudniem 2010 r. w leasingu maszyn odnotowano wysoką, bo blisko 32-proc. dynamikę wzrostu. Ostatecznie cały sektor zakończył 2010 r. wynikiem ponad 8,5 mld zł, co oznacza lepszy o 11,6 proc. rezultat niż ten odnotowany w 2009 r.

Co czwartą maszynę firmy leasingowe sfinansowały jednak nie leasingiem, ale pożyczką. W sumie branża udzieliła ich na kwotę 2,3 mld zł. Do tego w czwartym kwartale pożyczką finansowane były także nieruchomości.

Leasing nieruchomości wypadł jednak słabo. Jedynie w trzech ostatnich miesiącach 2010 r. widać było poprawę. Mimo iż skok był znaczący, bo blisko 35-proc., okazał się zbyt mały, aby zrównoważyć dziewięć miesięcy spadków (na koniec roku osiągnął poziom 1,59 mld zł).

Słabo wypadł też w 2010 r. sektor IT. Finansowanie nowych technologii w skali roku skurczyło się o 1 proc., do wartości 464 mln zł, notując konsekwentne spadki w każdym kwartale.

[srodtytul]Poprawa zysków[/srodtytul]

Najwyższy wzrost zanotowały w ubiegłym roku firmy Getin Leasing (o 139 proc.), BAWAG Leasing & Fleet (o 73 proc.), BGŻ Leasing (o 61 proc.) oraz VFS Usługi Finansowe (spółka Volvo, o 53 proc.). Kilkanaście firm miało gorszy wynik niż w 2009 r.

Największy spadek odnotowały spółki: Nordea Finance (o 55 proc.) i Deutsche Leasing (o 35 proc.).Rosnąca sprzedaż przełożyła się na wyniki finansowe spółek leasingowych. Jak wynika z danych przekazanych nam przez 17 spółek, ich łączny wynik netto wzrósł o 40 proc., do 339 mln zł w 2010 r. Dla porównania – rok wcześniej zysk spadł znacznie, o ponad 30 proc. Wszystkie firmy, które przekazały nam dane, miały dodatni wynik. Rok wcześniej cztery z nich miały jeszcze stratę. W tym gronie były VFS Usługi Finansowe, Kredyt Lease, Nordea Finance Polska czy BGŻ Leasing. Największym zyskiem, podobnie jak w latach wcześniejszych, może się pochwalić największa firma leasingowa EFL. Wyniósł on 93 mln zł, był jednak niższy o 23 proc. niż przed rokiem. Nie była to zresztą jedyna firma, która wypracowała słaby wynik. Największą poprawę wyniku odnotowały natomiast BRE Leasing, ING Lease oraz Millennium Leasing.

– Wyniki netto i brutto BRE Leasingu za 2010 r. były istotnie wyższe niż po 2009 roku. Wyniki na koniec grudnia 2009 r. obciążały wysokie koszty ryzyka kredytowego klientów indywidualnych, skutkujące koniecznością zawiązania wysokich rezerw. Wraz z poprawą ogólnej sytuacji gospodarczej spadły ponadtrzykrotnie, w tym między innymi klientów z sektora transportowego – mówi Mieczysław Woźniak, prezes BRE Leasingu.

W ubiegłym roku o 39 proc. skoczył także wynik brutto spółek, do 451 mln zł.

Dobre wyniki udało się wypracować, mimo że przychody ze sprzedaży się zmniejszyły. W przypadku 16 podmiotów (dane bez VFS Usługi Finansowe) wyniosły 2,2 mld zł i były niższe o 3 proc. Wyższe wpływy zanotowały nieliczne podmioty, np. ING Lease, BGŻ Leasing, Siemens Finance. Jeszcze bardziej spadły przychody odsetkowe z podstawowej działalności spółek leasingowych (dane 16 firm z VFS Usługi Finansowe, ale bez SG Equipment Leasing). Obniżyły się o 6 proc., do 1,8 mld zł. Inne przychody leasingodawców pochodzące z opłat i prowizji, w tym z prowizji ze sprzedaży ubezpieczeń, nie stanowią znaczących pozycji i niezbyt wiele firm chwali się nimi.

[srodtytul]Wyższa rentowność[/srodtytul]

Andrzej Krzemiński, prezes Europejskiego Funduszu Leasingowego, tłumaczy duży wzrost zysku przy równoczesnym mniejszym wzroście przychodów kilkoma przyczynami.

– Firmy rozpoczęły rozwiązywanie rezerw na złe kredyty, które w wysokich kwotach zakładane były w 2009 r. Dodatkowo na 2010 r. przeniosły się efekty redukowanych wcześniej kosztów działalności, a spadek przychodów finansowych jest w leasingu zawsze amortyzowany przez to, że średni kontrakt trwa trzy lata – tłumaczy Krzemiński. – Największy udział w obrotach branży ma segment pojazdów, i to on generuje większość przychodów. Pamiętajmy, że w 2010 r. doświadczyliśmy drugiej fali kratkowego szaleństwa, a szczyt sprzedaży przypadł na czwarty kwartał – dodaje.

Koszty operacyjne firm leasingowych spadły podobnie jak przychody. W przypadku 17 firm o 4 proc., do 1,03 mld zł. Spora liczba firm zwiększyła jednak koszty. Wynika to głównie ze zwiększania zatrudnienia w sprzedaży.

Kapitały własne firm leasingowych nie są wysokie. Nie mają one obowiązku utrzymywania ich na określonym poziomie.

Na koniec 2010 r. wyniosły 3,3 mld zł i wzrosły o 7 proc. (dotyczy to 17 firm). Z kolei suma bilansowa spółek zmniejszyła się o mniej niż 1 proc., do 37,3 mld zł.

Znacząca poprawa zysków przy równoczesnym nieznacznym wzroście kapitałów spowodowała, że rentowność firm leasingowych była w ubiegłym roku znacznie lepsza niż przed rokiem. Rentowność 17 firm mierzona ROE (zysk do kapitałów własnych) wyniosła 17 proc. Rok wcześniej była zaledwie jednocyfrowa. Jak wynika z naszych wyliczeń, najbardziej rentowne są takie firmy, jak Kredyt Lease (ROE na poziomie 45 proc.), a także Volkswagen Leasing (35 proc.) czy Toyota Leasing (31 proc.). Nieźle wypada także BRE Leasing (26 proc.). Równocześnie jednak Volkswagen Leasing zanotował najwyższy spadek rentowności. O kilka pkt proc. niższe ROE ma także BZ WBK Leasing czy Europejski Fundusz Leasingowy (EFL).

Pierwsza trójka największych firm pozostała bez zmian w ubiegłym roku. Pierwszy jest EFL. Z kolei BRE Leasing i Raiffeisen-Leasing Polska zamieniły się miejscami. Ostatnia spółka była druga pod względem wartości udzielonego przedsiębiorstwom finansowania.

W Polsce działa kilkadziesiąt spółek leasingowych. Trudno określić ich dokładną liczbę, bo funkcjonuje wiele małych, lokalnych firm. Związek Polskiego Leasingu zrzesza wszystkie największe firmy. W sumie są to 32 firmy leasingowe oraz Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów, który ma specjalny status członka zbiorowego.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy